Akcja „Nie świruj, idź na wybory” spotkała się z mieszanym odbiorem Polaków. Seria spotów nie spodobała się prezydentowi Andrzejowi Dudzie. O jego reakcji opowiedział prezydencki minister Krzysztof Szczerski.
– Jak większość Polaków prezydent jest tą akcją oburzony. Nie można nikogo w ten sposób poniżać, zwłaszcza osób które wymagają pomocy i opieki. Autorzy tej akcji dali świadectwo o sobie samych. Wykorzystywanie niepełnosprawnych do celów politycznych jest skandaliczne – powiedział Szczerski w „Sygnałach Dnia” na antenie Jedynki.
Szef Gabinetu Prezydenta odniósł się także do organizatorów akcji oraz celebrytów i artystów, którzy wsparli inicjatywę, publikując filmiki. – Myślę, że ktoś, kto wpadł na ten pomysł, dał bardziej świadectwo temu kim jest sam, a nie dał świadectwa o tych osobach, które parodiuje. (…) Warto, żeby przeprosili, warto, żeby publicznie przekazały to, jak dzisiaj czują się w tej sytuacji, w której zostały być może wmanipulowane, być może jakoś towarzysko namówione – warto, żeby się do tego odniosły, nie mogą milczeć, nie powinny milczeć w tej sprawie, bo milczenie pokazuje, że akceptują to w jakim kontekście się znalazły – oświadczył.
Przypomnijmy, akcja „Nie świruj, idź na wybory” ma na celu zmobilizowanie Polaków do udziału w głosowaniu 13 października. Polega na publikacji krótkiego wideo, na którym uczestnicy cytują tytułowy slogan, często wykonując dziwne gesty i strojąc osobliwe miny. Akcję wsparli m.in. Janusz Gajos czy Wojciech Pszoniak, Krystyna Janda i Grzegorz Turnau.
Źródło: wp.pl
