Wiadomości

Zabiorą pieniądze dla chorych dzieci. I dadzą je… ochroniarzom

Rząd chce, by jeszcze w tym roku 25 milionów złotych trafiło na wypłatę specjalnych dodatków mieszkaniowych dla funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Sęk w tym, że pieniądze mają pochodzić z rezerwy przeznaczonej na finansowanie jednego z najważniejszych programów PiS – Za Życiem. To z niego finansowana jest pomoc dla nieuleczalnie chorych i niepełnosprawnych dzieci!

Ministerstwo Finansów już wyraziło zgodę, by pieniądze z rezerwy przesunąć na potrzeby SOP. Swoje poparcie – i to jednogłośnie – wyrazili także członkowie sejmowej Komisji Finansów. Powód? Rezerwa nie zostanie wykorzystana. A pieniędzy potrzebuje SOP na wypłatę ekwiwalentów za rezygnację z mieszkań dla funkcjonariuszy SOP. Przysługuje on tym ochroniarzom, którzy nie dostali służbowego mieszkania w mieście, w którym pełnią służbę.

Prawo do takiego ekwiwalentu mieli także funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu (to tę służbę zastąpiła SOP). W tym roku – jak dowiedział się Fakt – załapała się na niego tylko jedna osoba. Były BOR-owiec dostał – uwaga – 260 tys. zł! A to była tylko jedna z transz. – Na wypłatę ekwiwalentu czeka jeszcze 160 byłych funkcjonariuszy i emerytów – mówi mł. chor. SOP Anna Gdula-Bomba.

Co ciekawe, kiedy tworzono SOP, ówczesny szef MSWiA Mariusz Błaszczak (49 l.) zapowiadał, że w nowej służbie ekwiwalentów nie będzie. – Takie „dziadostwo” było przez lata, my z tym kończymy – obiecywał w grudniu 2017 r. Pierwotnie SOP nie miała prawa do takich dodatków. Jednak w połowie roku znowelizowano prawo… Efekt jest taki, że nowa służba teraz musi wypłacać pieniądze i funkcjonariuszom SOP, i byłym BOR-owcom. Chodzi o miliony! Sama Służba ich nie ma, rząd więc szuka pieniędzy w budżetowych rezerwach. I właśnie znalazł – w rezerwie przeznaczonej na realizację programu Za Życiem, skierowanego do rodzin, w których jest lub ma się urodzić nieuleczalnie chore lub niepełnosprawne dziecko! A może należałoby po prostu nieco wsparcie zmodyfikować, tak by te 25 mln zł trafiło do rodzin, które naprawdę znalazły się w dramatycznej sytuacji?!

Wicepremier Mateusz Morawiecki z ochroną

Zabiorą pieniądze dla chorych dzieci. I dadzą je... ochroniarzom
Funkcjonariusze SOP mają odpowiedzialną pracę, ale też liczne przywileje finansowane z budżetu

Premier znalazł pieniądze na dodatki dla SOP?

Zabiorą pieniądze dla chorych dzieci. I dadzą je... ochroniarzom
Chodzi o dodatki dla funkcjonariuszy, którzy nie mają szans na służbowe mieszkanie. Premier sięga do rezerwy, by je sfinansować

Komendant SOP gen. Tomasz Miłkowski

Zabiorą pieniądze dla chorych dzieci. I dadzą je... ochroniarzom

 

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close