Martwy chłopiec został znaleziony w jednej z polskich miejscowości. Pracowniczki, które natrafiły na zwłoki, były przerażone. Prawdopodobnie dziecko zostało uduszone.
Chłopiec został uduszony, w tajemniczych okolicznościach. Kobiety pracujące w hostelu jako pokojówki, w jednym z pomieszczeń natknęły się na leżące na łóżku, przykryte ciało 10-latka. Na miejsce przyjechała policja, która będzie badać przyczyny śmierci dziecka.
Martwy chłopiec w pokoju w jednym z polskich miast
Na przerażające znalezisko natrafiono koło godziny 14.00 w hostelu przy ulicy Orlej w Lublinie. Personel hotelu po odkryciu zwłok natychmiast wezwał policję. Śledczy po przyjeździe na miejsce zajęli się przeszukiwaniem budynku. W czynnościach bierze udział prokuratura oraz technicy kryminalistyczni. Zatrzymano część gości przebywających w tych godzinach w lokalu, policja przesłuchuje potencjalnych świadków.
Informacje o tym, że dziecko zmarło w wyniku uduszenia są na razie oficjalnie niepotwierdzone. Podobnie sprawa wygląda z wiekiem i płcią ofiary, na razie prokuratura milczy, zasłaniając się dobrem śledztwa. Według ustaleń mediów, zmarłym był 10-letni chłopiec. Jednak sam fakt znalezienia ciała nieletniego w lubelskim hostelu został potwierdzony przez służby. Wiadomo również, że nie była to śmierć naturalna. Ciało dziecka zabezpieczono do sekcji zwłok.
– W tej chwili nie mogę podać wieku ani płci dziecka – zastrzegał w rozmowie z Polsat News policjant, Kamil Gołębiowski.
Na ten moment nie odnaleziono rodziców dziecka, nie wiadomo również czy byli zamieszani w śmierć chłopca. Według nieoficjalnych doniesień, to matka miała udusić 10-latka. Zapewne wraz z rozwojem sprawy na jaw wyjdą nowe fakty.
Lokalna społeczność i personel hostelu jest przerażony. Szczególnie widać to w komentarzach na portalach społecznościowych, gdzie mieszkańcy wyrażają swoje obawy. Wiele osób wskazuje, że 10-latek nie mógł wynająć pokoju sam, więc sprawca powinien odnaleźć się w błyskawicznym tempie.
Źródło: pikio.pl
