Rafał Trzaskowski, przedstawiając zarząd samorządowego Stowarzyszenia Ruch Wspólna Polska został zapytany o powrót Donalda Tuska do krajowej polityki. – Oczywiście, jeżeli Donald Tusk będzie chciał wspierać opozycję, jeżeli będzie chciał nam pomagać w tym, żebyśmy byli silniejsi, to tylko i wyłącznie można się z tego cieszyć – zaznaczył prezydent Warszawy.
Trzaskowski poinformował w poniedziałek na konferencji prasowej w Poznaniu o powołaniu stowarzyszenia samorządowego Wspólna Polska, które jest częścią ruchu społecznego Wspólna Polska. Do ruchu, jak mówił, należy 20 tys. osób, natomiast stowarzyszenie ma grupować samorządowców z różnych opcji politycznych.
Zaznaczył, że „cała opozycja musi się ze sobą porozumieć”. Ocenił, że po wzmocnieniu PO i samorządów „drugim krokiem będzie porozumienie z Szymonem Hołownią i innymi partiami”. „Bez tego porozumienia nie wygramy z PiS-em” – podkreślił.
Trzaskowski był też pytany o ewentualny powrót b. premiera Donalda Tuska na stanowisko szefa PO.
– Wszystkie ręce na pokład. Oczywiście, jeżeli Donald Tusk będzie chciał wspierać opozycję, jeżeli będzie chciał nam pomagać w tym, żebyśmy byli silniejsi, to tylko i wyłącznie można się z tego cieszyć. Natomiast na razie mamy mnóstwo szumu medialnego, na razie nie ma żadnych faktów. Przewodniczącym PO jest Borys Budka, ja jestem lojalny wobec swojego przewodniczącego – podkreślał Trzaskowski.
Przyznał, że od miesiąca nie rozmawiał z Donaldem Tuskiem, ale ma nadzieję spotkać się z nim pod koniec tygodnia oraz że bardzo chętnie zaprosi byłego premiera na Campus Polska Przyszłości.
Założenia stowarzyszenia Trzaskowskiego
– Zależy nam przede wszystkim, żeby walczyć o silny samorząd, żeby decyzje były podejmowane jak najbliżej obywateli. Dzisiaj rządzący chcą centralizować władzę i chcą doprowadzić do tego, by samorządom zabierać pieniądze, zabierać nam prerogatywy. Dlatego jesteśmy razem – mówił prezydent Warszawy, a zarazem lider stowarzyszenia.
Dodał, że stowarzyszenie ma też wzmacniać opozycję. – Dzisiaj musimy być wszyscy razem. Musimy walczyć o to, żeby Polska znowu stała się państwem, w którym jest przestrzegana praworządność. Państwem, w którym samorząd odgrywa bardzo istotną rolę – podkreślał.
Przekonywał, że powołanie stowarzyszenia nie koliduje z interesami PO, której on jest wiceprzewodniczącym. – Uważam, że bez silnej Platformy Obywatelskiej nie wygramy wyborów z PiS. Natomiast uważam, że to porozumienie na opozycji musi być jak najszersze. Jestem absolutnie przekonany, że musimy być otwarci, że musimy patrzeć w przyszłość i musimy nawiązywać współpracę z jak najszerszymi środowiskami, które wspierają opozycję – mówił Trzaskowski.
Budka ma zrezygnować?
Trzaskowski zaznaczył, że Budka ma głównie odpowiadać za wzmacnianie PO, a on ma starać się „pozyskiwać nowe środowiska do współpracy”. – Jeżeli potwierdzą się doniesienia, że Borys Budka nosi się z zamiarem rezygnacji ze swojej funkcji, to wtedy oczywiście będziemy mieli do czynienia z zupełnie nową rzeczywistością, wtedy oczekuję, że będziemy mieli również jasne deklaracje co do aspiracji Donalda Tuska i moich – dodał.
Dopytywany zaprzeczył, by Borys Budka mówił mu o planach swojej ewentualnej rezygnacji. – Na pewno spotykamy się w sobotę na Radzie Krajowej, bo musimy podjąć bardzo istotne decyzje dotyczące rozpoczęcia procesu wyborów, zwłaszcza regionalnych – powiedział, zaznaczając, że ten proces dopiero się zacznie.
Ocenił, że „prawdopodobnie rzeczywiście w najbliższych tygodniach poznamy aspiracje wszystkich najważniejszych graczy na scenie politycznej i wszystkich najważniejszych polityków PO”. – Wtedy będziemy mogli zobaczyć jak ta sytuacja naprawdę wygląda – dodał.
Źródło: fakt.pl