Wiadomości

Tomasz Lis już zaszczepiony. Ma tylko jedno poważne zastrzeżenie

Nie jest żadną tajemnicą, że Tomasz Lis nie jest wielkim zwolennikiem rządów Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarz w trosce o swoje zdrowie nie omieszkał jednak skorzystać z okazji, i idąc śladem swojej byłej żony Hanny, zaszczepił się właśnie przeciwko Covid-19. Pochwalił się tym w mediach społecznościowych, wbijając przy tym potężną szpilę w… Szymona Hołownię!

Tomasz Lis już zaszczepiony. Ma tylko jedno poważne zastrzeżenie

Narodowy Program Szczepień trwa i jest coraz dynamiczniejszy. Na poniedziałkowej konferencji prasowej Michał Dworczyk poinformował, że od 28 kwietnia nastąpi przyśpieszenie rejestracji na szczepienia! Każdego dnia rejestrować na szczepienie będą się mogły dwa roczniki! Do 9 maja wszyscy pełnoletni Polacy powinni móc zarejestrować się na szczepienia! Tymczasem już trzy dni temu o tym, że się już zaszczepiła, poinformowała Hanna Lis. – Mam i ja! Po 24 h na razie (odpukać) jedynymi NOP-ami są skrajny leń i hardkorowy ból całego ramienia. Poza tym: wciąż nie mam 5G, aktualizacji Windows, ani nawet Netflixa za free. Lipa te szczepienia! A poważnie: mega happy! Pierwszy krok ku względnej normalności! – napisała.

W ślady swojej byłej małżonki we wtorek poszedł Tomasz Lis. Poinformował on swoich fanów o fakcie zaszczepienia na swoim Twitterze. Poza zdjęciem uwieczniającym ten moment Lis nie omieszkał również dodać wpisu. W nim, dość zaskakująco, nie oberwało się rządowi, a Szymonowi Hołowni. – Zaszczepiony. Ale dyplomu „Dzielny pacjent” nie dali. Może jestem niedzielny – napisał dziennikarz. Nawiązał tym samym złośliwie do Szymona Hołowni, który wykorzystał lukę w systemie rejestracji i zaszczepił się szybciej, chwaląc się później w mediach społecznościowych dyplomem, który za to otrzymał.

Źródło: se.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close