Europejska Sieć Rad Sądownictwa zdecydowała, że polska Krajowa Rada Sądownictwa zostaje zawieszona w prawach członka tej organizacji. Podkreślono, że KRS przestała być niezależna od władzy. Z kolei KRS już wcześniej stwierdziła, że wykluczenie z tego gremium naszemu sądownictwu nie zaszkodzi.
Europejska Sieć Rad Sądownictwa (ENCJ), która zrzesza niezależne rady sądownictwa państw członkowskich UE, zgodnie z zapowiedziami, podjęła decyzję o przyszłości polskiej Krajowej Rady Sądownictwa, podczas posiedzenia w Bukareszcie.
Jak informuje portal PolskieRadio24, przewodniczący KRS Leszek Mazur przekazał, że ENCJ zdecydowała o zawieszeniu polskiej KRS w prawach członka tej organizacji.
Przewodniczący KRS: Europejska Sieć Rad Sądownictwa zdecydowała o zawieszeniu polskiej Krajowej Rady Sądownictwa w prawach członka tej organizacji. pic.twitter.com/Iyox6PvDoo
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) September 17, 2018
Co oznacza zawieszenie w ENCJ? Jak informuje w oficjalnym komunikacie organizacja, polska KRS jest pozbawiona prawa głosu oraz wyłączona z udziału w działaniach ENCJ. Jednocześnie organizacja podkreśla, że „pozostanie w kontakcie z KRS” i liczy, że w przyszłości KRS zacznie spełniać wymagania i powróci do ENCJ.
„ENCJ jest gotowe udzielić wskazówek i pomocy KRS, by ponownie spełniała wymogi europejskich norm dla rad sądownictwa” – czytamy w komunikacie ENCJ.
Państwa członkowskie mogą swobodnie organizować swoje systemy sądowe w sposób, który uznają za stosowny, ale istnieją pewne minimalne standardy, które muszą być przestrzegane
– ocenia ENCJ.
Obiekcje ENCJ wobec KRS
Wśród zarzutów wobec KRS znalazło się stwierdzenie, że ta nie spełnia wymogu ENCJ, jakim jest „bycie niezależnym od władzy wykonawczej i ustawodawczej”.
Po wizycie przedstawicieli Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa w Warszawie wprost stwierdzono: ” „KRS nie spełnia już wymogu ENCJ, jakim jest bycie niezależnym od władzy wykonawczej i ustawodawczej w celu zapewnienia niezależność polskiego sądownictwa”.
Takie stanowisko ENCJ pojawiło się po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość „przemeblowało” Krajową Radę Sądownictwa (po zmianach w prawie Sejm wybrał 15 sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa). Przedstawiciele ENCJ pojawili się nawet w Warszawie, by przyjrzeć się zmianom wprowadzonym przez PiS.
Przewodniczący KRS: Zawieszenie lub wykluczenie nam nie zaszkodzi
Jeszcze w sierpniu, gdy ENCJ informowało o takich planach, Leszek Mazur, szef KRS, wskazywał w oficjalnym komunikacie, że takie decyzje wobec polskiej Krajowej Rady Sądownictwa to „nieadekwatne, drastyczne środki”.
W znaczącej części swojego stanowiska przewodniczący KRS wskazywał, że obecność w ENCJ „ma przede wszystkim charakter prestiżowy” i jest „dodatkowym forum współpracy międzynarodowej”. Zaznacza przy tym, że członkostwo w tej organizacji nie ma „bezpośrednie znaczenia dla działalności KRS”, a obecność w ENCJ „nie uchroniła polskiego sądownictwa przed nieefektywnością i przewlekłością”.
W tym sensie, ewentualne zawieszenie Rady w prawach członka ENCJ, a nawet wykluczenie z tej organizacji nie zaszkodzi polskiemu sądownictwu
– pisał w sierpniu Leszek Mazur.