Krystyna Pawłowicz znana jest z bezkompromisowych i godzących w elementarne zasady kultury wypowiedzi. Kobieta wielokrotnie naginała zasady dobrego smaku, a jej wypowiedzi pełne są agresji. Nie inaczej jest teraz. Posłanka PiS postanowiła zaatakować starszego mężczyznę.
Krystyna Pawłowicz znów atakuje. Tym razem jednak celem kobiety nie był ani jeden polityk opozycji, a zwykły emeryt. Mężczyzna miał przy sobie tabliczkę, która widocznie zdenerwowała polityk. Co było powodem agresji kobiety?
Krystyna Pawłowicz atakuje zwykłego emeryta
Posłanka PiS zareagowała z wielką agresją na zdjęcie mężczyzny, który był uczestnikiem warszawskiego Marszu Niepodległości. W tym roku, oprócz opcji narodowych i skrajnie prawicowych, na manifestacji nie brakowało zwolenników obecnego rządu, lewicy, jak też przedstawicieli wielu innych opcji politycznych.
Na manifestacji nie zabrakło członków Komitetu Obrony Demokracji. Jeden z nich, starszy mężczyzna dał się sfotografować z tabliczką z napisem Konstytucja. Zdjęcie widocznie poruszyło parlamentarzystkę.
– Co oni z tego starszego człowieka zrobili…? Zamiast nakarmić i odprowadzić do domu, to ledwo stojącemu na zimnie starszemu człowiekowi zawiesili jakiś śmieć na szyi, by publicznie poniżał sam swą godność… Pewnie robi to za jakieś marne grosze. Łobuzy! – napisała na swoim Twitterze posłanka PiS
Krystyna Pawłowicz obraża Powstańca Warszawskiego?
Polityk nie zwróciła uwagi, że starszy mężczyzna ma na szyi Order Odrodzenia Polski. Możliwe więc, że walczył w Powstaniu Warszawskim, a sprawa, którą reprezentował, jest dla niego istotna. Czy zestawienie człowieka, który został odznaczony państwowym odznaczeniem z niespełna rozumu staruszkiem przystoi polityk? Posłanka PiS nie zamierzała jednak patrzeć na sugestie internautów, że mężczyzna może być bohaterem narodowymi kontynuowała swój atak.
– Niezależnie kim on jest, jest mi go żal. Jak widzę starszego człowieka w takiej sytuacji, to widzę przed oczami mojego Tatę i jest mi przykro. Nigdy bym na taki brak szacunku nie pozwoliła… […] Że też nikt z jego rodziny nie opiekuje się nim i toleruje takie publiczne poniżanie i jeszcze robienie zdjęć i wpuszczanie dla śmiechu do sieci… – stwierdziła Pawłowicz
Czy poniżanie mężczyzny oraz publiczny lincz nad jego osobą przystoi posłance klubu partyjnego, który tak wielką wagę przywiązuje do tradycyjnych, patriotycznych wartości? Jeśli okazało się, że polityk obraziła kogoś, kto dla ojczyzny przelewał krew, to powinna się tego bardzo wstydzić.
Ostatni Michnikanin. pic.twitter.com/h6AzPalxuA
— Wiktor Kos (@wiktorkoss) November 13, 2018
Źródło: pikio.pl