Wiadomości o tragedii obiegły media, ofiary nie miały żadnych szans. Trzy osoby poniosły śmierć na miejscu.
Wiadomości o tragicznej śmierci trzech młodych osób obiegły krajowe media, do dramatu doszło w nocy ze środy 11 listopada na czwartek 12 listopada br. Młodzi ludzie nie mieli żadnych szans, cała trójka poniosła śmierć na miejscu.
Wiadomości o tragicznym wypadku obiegły krajowe media
W nocy ze środy na czwartek na lokalnej drodze w miejscowości Kolonia Opatkowice niedaleko Puław w województwie lubelskim doszło do tragicznego wypadku, w wyniku którego śmierć poniosły trzy młode osoby. O wypadku poinformował portal lublin112.pl.
Jak przekazały służby, samochód marki Peugeot, którym podróżowali dwaj 18-latkowie i 15-latka, z niewyjaśnionych przyczyn zjechał z drogi i wpadł do pobliskiego zbiornika wodnego.
– Samochód na zakręcie wypadł z drogi, pojechał prosto, zamiast skręcić w lewo. Następnie spadł ze skarpy i dachował w zbiorniku wodnym – przekazała podkom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Na miejscu zdarzenia pojawiło się pogotowie ratunkowe, straż pożarna i policja. Oficer dyżurny ze Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego PSP w Lublinie mł. bryg. Sylwester Wójcik poinformował, że wydobycie pasażerów z auta było możliwe dopiero po wyciągnięciu pojazdu z wody.
– Kiedy strażacy przybyli na miejsce, samochód był w wodzie do góry kołami – dodał Wójcik.
Nie żyją 2 młode osoby, policja ustala szczegóły tragedii
Niestety, pomimo natychmiastowego podjęcia czynności ratujących życie, troje młodych ludzi zmarło na miejscu. Jak poinformowali strażacy, to dwaj 18-letni mężczyźni i 15-letnia dziewczyna. Trwa potwierdzanie tożsamości najmłodszej ofiary.
Lokalna policja pod nadzorem prokuratora ustala teraz szczegóły oraz dokładny przebieg zdarzenia. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zjechania pojazdu z drogi.
Kilka dni temu w tej okolicy doszło do tragicznej śmierci 8-latka, który utopił się w stawie w miejscowości Rzeczyca w powiecie puławskim.
– Ośmiolatek prawdopodobnie otworzył furtkę, przez którą opuścił teren posesji. Kiedy rodzice zauważyli, że dziecka nie ma, zaczęli go szukać. W stawie na sąsiedniej nieogrodzonej działce zauważyli pływającego chłopca – przekazała w rozmowie z portalem tvp.info podkom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach.
Źródło: pikio.pl