Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla Onetu wynika, że największym zaufaniem cieszy się Andrzej Duda – z wynikiem na poziomie 47,2 proc. Drugie miejsce zajmuje Donald Tusk z 42 proc., a stawkę na podium zamyka Robert Biedroń z 41,9 proc. Tuż za nim znalazł się jednak Mateusz Morawiecki z zaufaniem na poziomie 41,1 proc.
Ciekawe zmiany obserwujemy w stosunku do prezydenta RP. Wydaje się, że spotkanie z Donaldem Trumpem w USA wyraźnie pomogło Andrzejowi Dudzie i to bez względu na krytykę
Pomimo niezbyt korzystnych wydarzeń w ostatnim czasie i ciężaru kampanii wyborczej również Mateusz Morawiecki może być zadowolony z wyników sondażu
W badaniu uwzględniono również poziom zaufania do głównych rywali o prezydenturę Warszawy – Patryka Jakiego i Rafała Trzaskowskiego. I o ile wyniki zaufania mają dość zbliżone, to okazuje się, że Trzaskowski ma dużo mniejszą rozpoznawalność
– Październikowy sondaż zaufania do osób publicznych pozostaje pod silnym wpływem toczącej się samorządowej kampanii wyborczej. Widzimy wzrost po stronie polityków obozu rządzącego i lekką zadyszkę po stronie opozycyjnej. Wyjątkami są dwaj najpopularniejsi politycy opozycyjni – Robert Biedroń i Władysław Kosiniak-Kamysz. Kłopoty Mateusza Morawieckiego? Nic podobnego – komentuje dla Onetu wyniki nowego sondażu Marcin Duma z IBRiS.
– Ostatni miesiąc dla Mateusza Morawieckiego był jednym z trudniejszych od objęcia stanowiska Prezesa Rady Ministrów – ocenia Duma. – Premier został główną twarzą kampanii Prawa i Sprawiedliwości, co wystawiło go na ataki ze strony politycznych konkurentów. W związku z jedną z głośnych wypowiedzi premiera PiS przegrał proces z Koalicją Obywatelską. W ostatnim tygodniu Onet opublikował zawartość akt sprawy „nagrań kelnerów” zawierających rozmowy Mateusza Morawieckiego – zwraca uwagę Duma, analizując sytuację polityczną.
– Dane wskazują, że te wydarzenia nie wpłynęły na spadek zaufania społecznego do premiera. Odnotowano nieznaczny statystycznie wzrost o 1 punkt tego wskaźnika dla tego polityka – zauważa Duma, odnosząc się do wyników nowego sondażu.
Dwa wrogie obozy
I choć może to dziwić, to jednak nie powinno – przekonuje Duma. Zwraca tu uwagę na bardzo silną polaryzację polskiej sceny politycznej i części opinii publicznej. – Wśród zwolenników obozu rządzącego każda niekorzystna informacja będzie przyjmowana jako atak, a jej efekt będzie znikomy lub żaden – mówi Duma. – Podobnie działa to po stronie opozycji – dobrym przykładem jest sprawa wypowiedzi i zachowania zawiązanego z Platformą Obywatelską prezydenta Legionowa – wskazuje, odnosząc się do niedawno opublikowanego nagrania z szokującymi komentarzami Smogorzewskiego.
– Należy także pamiętać o tym, że wydarzenia podnoszące temperaturę sporu politycznego są korzystne dla głównych aktorów (PiS-u i KO) tej kampanii. Pozwalają na większą mobilizację własnego elektoratu i marginalizację mniejszych ugrupowań – przypomina prezes IBRiS.
Andrzej Duda liderem zaufania
– Ciekawe zmiany obserwujemy w stosunku do prezydenta RP – ocenia Marcin Duma. – Wydaje się, że spotkanie z Donaldem Trumpem w USA wyraźnie pomogła Andrzejowi Dudzie i to pomimo krytyki opozycji związanej z elementami tej wizyty – zaznacza.
– Należy także wskazać inne wydarzenie, które mogło pomóc prezydentowi – to krótkie spotkanie i rozmowa z Donaldem Tuskiem podczas szczytu ONZ. Chociaż na głowę Andrzeja Dudy posypały się gromy ze strony twardego elektoratu, to centrowi wyborcy dobrze ocenili tę sytuację – ocenia Duma.
Rośnie popularność Roberta Biedronia
Prezydent Słupska cieszy się coraz większą popularnością i dużym zaufaniem – choć nie uczestniczy w toczącej się kampanii wyborczej. Robertowi Biedroniowi ufa 41,9 proc. z nas. Poziom braku zaufania do tego polityka wynosi natomiast 29,2 proc. i jest to jeden z najniższych wyników wśród osób publicznych, które znalazły się w nowym sondażu.
– Kluczową sprawą z punktu widzenia powodzenia planu Roberta Biedronia będzie przełożenie sentymentu, jaki mają do niego Polacy na poparcie dla tworzonego przez niego ruchu politycznego – komentuje Duma. Robert Biedroń powołanie nowego projektu politycznego ogłosił we wrześniu.
Trzaskowski i Jaki. Walka o Warszawę
Dwaj główni rywale w walce wyborczej o stolicę kraju mają zbliżone wyniki zaufania – ufa im 33,2 proc. ankietowanych. Jednocześnie to Patrykowi Jakiemu nie ufa 51,2 proc. osób podczas gdy Trzaskowskiemu 35 proc.
– Kandydaci na prezydenta Warszawy na ogół są jednymi z głównych aktorów kampanii samorządowej – mówi Marcina Duma, analizując ten fragment sondażu. – Obecna kampania jednak wydaje się różnić od poprzednich cyklów wyborczych – zauważa. – Może świadczyć o tym wynik (ogólnopolski) Rafała Trzaskowskiego, który ma jedną z niższych rozpoznawalności wśród badanych przez IBRiS polityków. Obydwaj kandydaci jednak cieszą podobnym poziomem zaufania, natomiast Patryk Jaki jest zdecydowanie mocniej osadzony w świadomości ogólnopolskiego wyborcy – zaznacza Duma.
Powyższe badanie jest badaniem ogólnopolskim. Zostało przeprowadzone w dniach 5-6 października 2018 r. – wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Próba: n=1100, błąd oszacowania 3 proc., próg ufności 0,95 proc.
