Mierzeja Wiślana będzie przekopana i wybudowany zostanie tam kanał. Inauguracją inwestycji miało być symboliczne wbicie słupka geodezyjnego przez Jarosława Kaczyńskiego. Jak jednak wynika z informacji „Gazety Wyborczej”, słupek zniknął.
O sprawie poinformował w sobotę rano użytkownik Twittera, który zniknięcie słupka zauważył podczas spaceru. – Nie ma słupka wykopanego przez Naczelnika Jarosława!!! Czy to znaczy, że trzeba będzie kolejny raz uroczyście rozpoczynać prace związane z przekopem Mierzei Wiślanej? – ironizuje zKaszebe.
Nie ma słupka wykopanego przez Naczelnika Jarosława!!!
Czy to znaczy, że trzeba będzie kolejny raz uroczyście rozpoczynać prace związane z przekopem Mierzei Wiślanej?
? pic.twitter.com/TmQNCkn79d— Jack #CSB (@zKaszebe) October 27, 2018
Informację o zniknięciu słupka otrzymał też dziennikarz „Gazety Wyborczej”, który potwierdził, że słupka na plaży już nie ma. – Słyszałem, że zniknął już na drugi dzień po wkopaniu. (…) Nie wiadomo, kto go zabrał, ale nie ma to większego znaczenia, bo przymiarek do rozpoczęcia budowy przekopu było już kilka i zawsze kończyły się tak samo – powiedział „Wyborczej” Krzysztof Swat, burmistrz Krynicy Morskiej.
Uroczyste wbicie ostatniego słupka geodezyjnego, który wyznaczał granice przekopu Mierzei Wiślanej odbyło się 16 października. W uroczystości wziął udział nie tylko Jarosław Kaczyński, ale również m.in. minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
Wbicie ostatniego kołka tyczącego granice przekopu. pic.twitter.com/ozyOy1FKB0
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) October 16, 2018
Choć nie ma jeszcze wykonawcy ani pozwolenia na budowę, symbolicznym rozpoczęciem inwestycji było właśnie wbicie ostatniego słupka geodezyjnego. – Mamy pełne prawo zakończyć proces tyczenia, a jeśli chodzi o inne dokumenty, potrzebne do rozpoczęcia budowy, to wydaje to być kwestią najbliższych tygodni. Kiedy budowa się rozpocznie, to będzie można powiedzieć, że klamka zapadła. Kanał powstanie – powiedział Jarosław Kaczyński. Dodał, że celem jest rozwój gospodarczy Elbląga, ale także pokazanie „pełnej suwerenności na tych ziemiach”. – Będziemy robić to, co jest potrzebne Polsce i nikt nam nie będzie w tym w stanie przeszkodzić – stwierdził.
Źródło: gazeta.pl