Afgańczycy przebywający w ośrodku dla uchodźców w województwie mazowieckim zatruli się grzybami. Jest to kolejny taki przypadek w naszym kraju. Dzień wcześniej informowaliśmy o tym, że grzybami zatruła się dwójka afgańskich dzieci.
Jak podaje RMF FM, grzybami zatruło się czterech dorosłych Afgańczyków, którzy przebywali w ośrodku dla uchodźców w Lininie, znajdującym się niedaleko Góry Kalwarii na Mazowszu. Wszyscy byli hospitalizowani.
Kolejne zatrucie grzybami w ośrodku dla uchodźców w Polsce
Rzecznik Urzędu do Spraw Cudzoziemców przekazał, że mieszkańcy ośrodka w Lininie mają trzy pełne posiłki dziennie, z czego jeden to obiad składający się z dwóch dań. Uchodźcy mają też „dostęp do ciepłych napojów, a wyżywienie jest zgodne z normami kulturowymi i religijnymi”.
Dziennikarz RMF FM rozmawiał też z osobami, które mają kontakt z Afgańczykami z ośrodka. Nieoficjalnie mówią one, że jedzenia w ośrodkach faktycznie nie brakuje, jednak migranci chcieliby mieć możliwość samodzielnego przygotowywania posiłków. Według nich najlepiej zaangażować w to organizacje, które znają ich normy kulturowe lub potrzeby uciekinierów.
Z informacji dziennikarzy wynika, że do zatrucia w Lininie doszło prawdopodobnie kilka dni przed zatruciem w Dębaku niedaleko Piaseczna. Przypominamy, w poniedziałek 23 sierpnia grupa Afgańczyków trafiła do ośrodka po ewakuacji z Kabulu. Dzień później troje dzieci, które miały zbierać grzyby na terenie ośrodka z dorosłymi, zatruło się muchomorami sromotnikowymi. 26 sierpnia dzieci w wieku 5, 6 i 17 lat trafiły do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
– 5-latek został zdyskwalifikowany z leczenia przeszczepieniem wątroby ze względu na uszkodzenie centralnego układu nerwowego. Starszy chłopiec w wieku 6 lat został zakwalifikowany do przeszczepienia wątroby, zabieg odbywa się w dniu dzisiejszym – powiedział we wtorek przed południem prof. Jarosław Kierkuś z Kliniki Gastroenterologii, Hepatologii, Zaburzeń Odżywiania i Pediatrii Centrum Zdrowia Dziecka. Hospitalizowana 17-latka jest „w stanie stabilnym” a „rokowanie co do przeżycia jest dość dobre”.
Źródło: gazeta.pl