Wiadomości

Dlaczego Kaczyński „uciekł” przed zrobieniem zdjęcia? Rzecznik PiS tłumaczy. „Ma napięty kalendarz”

– Problem, o którym dyskutujemy, jest nieco wydumany – tak wicerzecznik PiS Radosław Fogiel skomentował „incydent” z udziałem Jarosława Kaczyńskiego podczas zaprzysiężenia rządu. Nowy wicepremier nie miał na sobie rękawiczek i zdjął maseczkę ochronną, a gdy robiono wspólne, pamiątkowe zdjęcie, oddalił się w przeciwnym kierunku. Dlaczego? – Miał napięty kalendarz – twierdzi Fogiel.

Dlaczego Kaczyński "uciekł" przed zrobieniem zdjęcia? Rzecznik PiS tłumaczy. "Ma napięty kalendarz"

Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel w „Faktach po Faktach” w TVN 24 był pytany o zachowanie prezesa PiS, który wraz z innymi ministrami we wtorek został oficjalnie zaprzysiężony na wicepremiera. Kamery zarejestrowały, jak Kaczyński ściska dłoń Andrzeja Dudy nie mając na sobie rękawiczki (rękawiczkę zdjął specjalnie także prezydent), a następnie wygłasza treść przysięgi bez maseczki ochronnej i na długo zapomina o jej założeniu. Później, gdy robiono pamiątkowe zdjęcie nowych członków gabinetu Mateusza Morawieckiego na schodach Pałacu Prezydenckiego, Kaczyński „uciekł” w przeciwnym kierunku, co zarejestrowały kamery.

Dlaczego Kaczyński nie zapozował z innymi do zdjęcia? Wicerzecznik PiS tłumaczy. „Miał napięty kalendarz”

Z czego wynikało zachowanie Kaczyńskiego? Zapytany o „incydent” związany z niezałożeniem przez niego rękawiczek i zdjęciu maseczki, odpowiedział: – Nie ma mowy o żadnym lekceważeniu obostrzeń. Była dezynfekcja rąk, dystans i maseczki. Wszystkie zasady bezpieczeństwa zostały zachowane, więc problem, o którym dyskutujemy, naprawdę jest nieco wydumany.

Zalecenia lekarzy mówią o częstym myciu rąk i dezynfekcji. Dowiadywałem się specjalnie, domyślając się, że pan redaktor ten temat poruszy. Płyn do dezynfekcji był w Kancelarii Prezydenta dostępny, i na wejściu, i przed wejściem do ogrodów. Rękawiczki są dodatkiem. Można je mieć, ale wymagane nie są

– mówił Fogiel w rozmowie z prowadzącym rozmowę Piotrem Kraśką. Został też poproszony o wyjaśnienie, dlaczego Jarosław Kaczyński odszedł w przeciwnym kierunku, zamiast zapozować z pozostałymi członkami gabinetu Morawieckiego do wspólnego zdjęcia.

Myślę, że [Kaczyński – red.] miał napięty kalendarz jeszcze związany z funkcją prezesa PiS. Ale to kolejny przykład, że jesteśmy na antenie w prime time dużej stacji informacyjnej. I naprawdę uważa pan, że kluczową sprawą, o której powinniśmy rozmawiać, jest to, czy Jarosław Kaczyński został o 5 minut dłużej na zaprzysiężeniu, czy nie?

– pytał Fogiel. Jak dodał, jego zdaniem rozmowa o zadawanie pytań o to, czy Jarosław Kaczyński miał rękawiczki, sprowadza się do rozmawiania o „nieistniejących restrykcjach”. – Panie pośle, rozmawiamy w dniu, w którym na koronawirusa zmarło 58 osób, a 2700 od początku epidemii – odparł Kraśko, dodając, że „z drobiazgów można odczytywać stosunek do pewnych zasad”. – Nie bardzo wiem, jak mogę to inaczej ująć – skwitował Fogiel.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close