Debata na forum Parlamentu Europejskiego na temat praworządności w Polsce odbyła się w środę, następnie eurodeputowani przyjęli rezolucję krytykującą nasz kraj. Sprawa ta nadal rozgrzewa naszych brukselskich przedstawicieli. Teraz w pyskówkę wdali się Beata Szydło i Robert Biedroń. Oj, zrobiło się gorąco!
„Parlament Europejski z niepokojem zauważa, że sprawozdania oświadczenia Komisji i organów międzynarodowych, takich jak ONZ, OBWE i Rada Europy, wskazują, że sytuacja – zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech – pogorszyła się od momentu uruchomienia art. 7 ust. 1” – tak brzmi fragment rezolucji PE, pod którą podpisało się dwudziestu polskich eurodeputowanych. W śród nich znalazło się nazwisko Roberta Biedronia i to właśnie jego na celownik obrała sobie wzburzona Szydło.
– Kandydat lewicy na Prezydenta RP europoseł Biedroń, na stojąco bije brawo po uchwaleniu rezolucji PE przeciwko Polsce – napisała była premier na Twitterze, pokazując przy okazji zdjęcie lewicowego polityka. To rozsierdziło Biedronia. Postanowił więc odpowiedzieć Szydło w brutalny sposób i pogroził jej. – Ja stoję, bo wyprostowany i dumny bronię Konstytucji. I prawda – Pani siedzi. Przepraszam, będzie siedziała – napisał, dodając hasztag Trybunał Stanu. Czekamy na odpowiedź Szydło!
Ja stoję, bo wyprostowany i dumny bronię Konstytucji. I prawda – Pani siedzi. Przepraszam, będzie siedziała. #TrybunałStanu https://t.co/Bsayo2ofJy
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) January 16, 2020
Źródło: se.pl