Choć to niewiarygodne, również w Polsce możemy odczuć skutki trawiących kanadyjskie lasy pożarów. Wywołana przez nie chmura toksycznego dymu wędruje waśnie nad naszym krajem, powodując niepokój wielu osób. W związku z tymi obawami glos postanowił zabrać Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, którego przedstawicielka zdradziła, czy są powody do zmartwień. Odpowiedź jest jednoznaczna.
Toksyczna chmura nad Europą
Wielu z nas niepokojem patrzyło na obrazki choćby z Nowego Jorku, niebo nad którym spowiły ciężkie chmury utworzone przez pyły powstałe na skutek pożarów lasów w Kanadzie. Wówczas problem ten wydawał nam się być obcy, jednak i do nas dotarły w końcu toksyczne zawiesiny.
Od jakiegoś czasu są one już na naszym kontynencie i konsekwentnie przemieszczają się na wschód. Na początku tygodnia martwiące chmury były jeszcze nad Hiszpanią, ale w piątek zawisły już nad Polską, gdzie pozostać mają do dziś (2 lipca).
Szkodliwy pył po pożarach w Kanadzie
Pożary lasów, choć mniej niebezpieczne niż te związane z różnego rodzaju szkodliwymi tworzywami i substancjami, także mogą być groźne z uwagi na znaczne ilości m.in. pyłów zawieszonych PM 2.5, wnikających w tkankę płuc i przedostających się do układu krążenia.
W związku z tym szczególną ostrożność powinny zachować zwłaszcza osoby cierpiące na choroby tego układu, w tym przewlekłą niewydolność serca, chorobę wieńcową czy zaburzenia rytmu serca.
– To może spowodować, że te osoby wypadną z tego kruchego balansu i może u nich dojść do dekompensacji niewydolności serca, nasilenia obrzęków obwodowych, nasilenia duszności. Mogą się pojawić m.in. zaburzenia rytmu serca – tłumaczył portalowi abczdrowie.pl dr Tomasz Karauda, lekarz oddziału chorób płuc Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Łodzi.
Oprócz tego, wzmożoną czujność powinny też włączyć ci, którzy cierpią na choroby związane z układem oddechowym. Taki pył może zaostrzać astmę, powodować duszności i zmuszać do częstszego przyjmowania leków.
GIOŚ uspokaja zmartwionych
Z pozytywnych informacji warto przekazać, że zdaniem ekspertów dym, który krąży nad Europą jest już o wiele mniej szkodliwy niż wtedy, gdy był jeszcze nad Ameryką Północną. Obecnie porusza się on już w wyższych partiach atmosfery, dlatego nie wywołuje aż tak dużego zanieczyszczenia.
Uspokajające wieści płyną w tym kontekście także z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, który na bieżąco prowadzi pomiary i twierdzi, iż sytuacja jest pod kontrolą.
– Krótkoterminowe prognozy jakości powietrza na trzy kolejne dni realizowane przez IOŚ-PIB i dostępne na portalu „Jakość powietrza” nie przewidują wysokich stężeń pyłów zawieszonych – zapewnia Katarzyna Dziurna, kierownik zespołu ds. promocji i komunikacji GIOŚ.
Ponadto, na naszą korzyść działają przetaczające się nad Polską w ostatnich dniach deszcze, wymywające z powietrza atmosferycznego większość zanieczyszczeń.
Polska na czele niechlubnego rankingu
Szukając jeszcze więcej kojących nerwów doniesień, warto spojrzeć także na post 'doktora z tiktoka”,czyli Konrada Skotnickiego, który zauważył, że po pożarach w Kanadzie średnie stężenie pyłu PM2.5 wyniosło w Nowym Jorku prawie 140 ug/m3, przy czym w Polsce tak toksyczny poziom notowany jest nawet bez pożarów.
– W styczniu 2021, podczas jednego z większych epizodów smogowych stężenie tego pyłu w Warszawie przekraczało 180 ug/m3 – przypomina Skotnicki.
I choć może to mało pocieszająca wiadomość, Polacy są już przyzwyczajeni do niezbyt czystego powietrza i smogu, który obecny jest nie tylko zimą, ale i latem. – Można powiedzieć, że my taki pożar, w małym wydaniu, mamy przez pół roku co najmniej – podsumowuje doktor Karauda.
Źródło: goniec.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment