W wieku 58 lat zmarł David Gail. Aktor najbardziej znany był roli z serialu „Beverly Hills 90210”, w którym grał chłopaka Brendy Walsh. „Najlepszy przyjaciel, gotowy stawić czoła wszystkiemu i wszystkim”, napisała w mediach społecznościowych jego siostra.
Informację o śmierci Davida Gaila przekazała w sobotę na Instagramie jego siostra Katie Colmenares. „Nie było dnia w moim życiu, kiedy przy mnie nie byłeś (…). Najlepszy przyjaciel, gotowy stawić czoła wszystkiemu i wszystkim” – napisała. „Każdego dnia będę cię trzymać mocno w swoim sercu” – dodała i załączyła swoje zdjęcie z bratem. Colmenares nie podała przyczyny ani dokładnej daty jego śmierci.
Aktora pożegnał także Pete Ferriero, gospodarz i producent podcastu „Beverly Hills 90210 Show”, który określił go jako „życzliwego człowieka”. – Był pełen życia i niesamowitych historii. Jestem wdzięczny, że go poznałem – powiedział. – Był darem dla nas wszystkich – dodał.
David Gail – kim był
David Gail urodził się w Tampie na Florydzie w 1965 roku. Jego debiut telewizyjny to rola w jednym odcinku serialu „Dzieciaki, kłopoty i my” w 1990 roku. Popularność przyniosła mu rola Stuarta Carsona, partnera Brendy Walsh granej przez Shannen Doherty w serialu „Beverly Hills, 90210”, w którego wcielał się w latach 1991-1994. Zagrał też m.in. w serialu „Port Charles”, gdzie wcielił się w postać dr Joe Scanlona.
Źródło: tvn24.pl
We wtorek w mieście Marmaris w Turcji doszło do niebezpiecznego trzęsienia ziemi. W wyniki zdarzenia…
Podczas niedzielnej imprezy motoryzacyjnej "Moto Show Poland", będącej częścią King of Poland Drag Race Cup…
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed przymrozkami, które mogą wystąpić…
Eksperci z NASA i Uniwersytetu Toho dzięki nowoczesnym symulacjom komputerowym określili możliwy termin całkowitego zaniku…
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Leave a Comment