Klamka zapadła i wszystko już jasne, szkoła w Ustrzykach Dolnych, została pozbawiona imienia Lecha Wałęsy. Tak zdecydowali radni w czasie posiedzenia, które odbyło się w walentynki. Sprawa dotyczyła Bieszczadzkiego Zespołu Szkół Zawodowych. W tym czasie, gdy ważyły się losy imienia szkoły, Wałęsa przebywał poza Polską. Po powrocie do kraju czekała na niego niemiła niespodzianka.
Ta sprawa wstrząsnęła Polską, oto radni wpadli na pomysł, by odebrać szkole w Ustrzykach Dolnych imię Lecha Wałęsy. Radni z Klub Radnych dla Rozwoju Bieszczad przygotowali projekt zmiany. W piątek wszystko się zmieniło i szkoła zawodowa po ośmiu latach straciła imię noblisty.
Po sesji rady Jan Kot, który działa w radzie konsultacyjnej ds. działaczy opozycji antykomunistycznej i osób represjonowanych z powodów politycznych powiedział: – Naszym zdaniem i środowiska sybiraków dobrze się stało, że Lech Wałęsa nie jest już patronem szkoły. Nie zasługiwał na taki zaszczyt bo powtarzał, że tylko on obalił komunizm, mur berliński i wyprowadził wojska radzieckie z Polski. To nieprawda. Gdyby nie wielomilionowy ruch „Solidarności” to po Wałęsie nie byłoby śladu, gdyż komuniści mieli doskonały sposób utylizacji ludzi i do dziś nie możemy odnaleźć wielu działaczy opozycji. Uważamy Lecha Wałęsę za zdrajcę, bo kiedy naród wybrał go na prezydenta RP on się odwrócił w inną stronę i nie zrealizował oczekiwań narodu, mimo że wielu z nas oddałoby wtedy za niego życie – cytuje mężczyznę portal nowiny24.pl.
Sam Wałęsa jeszcze w czasie pobyty w Miami zainteresował się sprawą szkoły WIĘCEJ TUTAJ. Teraz jednak po powrocie będzie musiał oswoić się z tym, że już nie będzie patronował młodzieży w Ustrzykach Dolnych.
Źródło: se.pl