Żona pokłóciła się z mężem. Niby nic nowego, jednak ta historia jest nietypowa. Kobieta po 2 dniach otrzymała bowiem od męża list. Jego treść sprawiła, że łzy napłynęły jej do oczu.
Żona i mąż podczas kłótni mogą być nieobliczalni. Awantury małżeńskie mogą zakończyć się w dwojaki sposób: małżonkowie pogodzą się lub rozstaną. Jeżeli nie można już nic zrobić, jedynym wyjściem wydaje się rozstanie. Gdy w rodzinie są dzieci bardzo ciężko podjąć jednak taką decyzję. W takiej sytuacji małżonkowie wolą dla dobra dzieci pozostać razem. Myśląc, że robią to dla swoich pociech, tkwią przez wiele lat w nieszczęśliwych związkach.
Jednak ta historia jest wyjątkowa. Po kłótni kobieta postanowiła zostawić swojego męża z dziećmi i uciec z domu. Po dwóch dniach od ucieczki otrzymała niespodziewany list od męża. Jaka była jego treść?
Uciekająca żona
Mąż wrócił do domu z pracy. Czekała na niego żona, która cały dzień zajmowała się dwojgiem ich dzieci. Jedyne o czym myślał mężczyzna to cisza, spokój i leżenie przed telewizorem. Jego żona jednak inaczej widziała jego powrót do domu. Gdy dowiedziała się jakie plany na wieczór ma ojciec jej dzieci, zaczęła się między nimi awantura. W rezultacie kobieta uciekła z domu, zostawiając męża samego z dziećmi.
Mąż pod jej nieobecność napisał do niej list.
– Wiem, że dwa dni temu bardzo się pokłóciliśmy. Ale uwierz mi, że miałem ciężki dzień w pracy, byłem kompletnie wykończony. Była już 20 godzina jak wróciłem i jedyne, co chciałem zrobić, to usiąść przed telewizorem i trochę odpocząć. Widząc Cię zauważyłem, że też byłaś wyczerpana i w kiepskim nastroju – rozpoczyna mąż.
W kolejnych fragmentach listu opisuje jak bardzo docenia rolę kobiety w wychowaniu ich dzieci. Pisze jak bardzo kocha swoją żonę i jak każdego dnia patrzy na nią z podziwem w oczach. Wykonuje ona niezwykłą pracę.
– Napisałem ten list nie tylko po to, byś wiedziała jak bardzo za Tobą tęsknię, ale też dlatego, że nie chcę, abyś przeżyła kolejny dzień bez bardzo ważnej informacji: „Jesteś bardzo dzielna i świetna w tym co robisz. Podziwiam Cię za to” – zakończył mąż.
Ten bardzo wzruszający list pokazuje, że w społeczeństwie nadal panuje błędne przekonanie o tym, że bycie matką należy do łatwych i przyjemnych zajęć, a „siedzenie w domu” to czysta przyjemność i odpoczynek. Mężczyzna dopiero wchodząc w „kobiece buty” uczy się, jak ciężką pracą jest wychowywanie potomstwa. Ważne jest też przyznanie się do winy – tak naprawdę niewiele osób stać na tak szczere wyznanie.
Źródło: pikio.pl
