Marianna Schreiber, małżonka ministra Łukasza Schreibera z PiS, zgłosiła się do popularnego show „Top Model”. Jak przyznała przed kamerami, zrobiła to bez jego wiedzy. TVN na swojej stronie opublikował fragment nagrania z programu, na którym występuje żona polityka.
Jak można zobaczyć na opublikowanym przez stację klipie wideo, Marianna Schreiber wyznała jurorom „Top Model”, że jest zestresowana, bo na casting do programu przyszła sama.
Marianna Schreiber w Top Model. Mąż minister nic nie wie
– Mąż nic nie wie – przyznała. Pytana o to wyjaśniła, że jej zgłoszenie do programu jest sprzeczne ze spojrzeniem małżonka na obraz rodziny. Pomimo różnicy zdań kobieta chce zostać modelką i postanowiła spróbować swoich sił w reality show.
– Kim jest twój mąż? Czym się zajmuje, że to przeczy jego spojrzeniu na rodzinę czy na to, że jesteś w naszym programie? – zapytał Dawid Woliński. – Jest politykiem – odpowiedziała. – Ten minister? – dopytał juror i uzyskał twierdzącą odpowiedź.
Łukasz Schreiber to poseł PiS i minister w rządzie Mateusza Morawieckiego. Jest przewodniczącym Stałego Komitetu Rady Ministrów, sekretarzem Rady Ministrów i przewodniczącym zespołu ds. programowania prac rządu.
Schreiber, pytany o sprawę przez Onet, nie chciał skomentować występu swej żony.
Nowa edycja „Top Model” rusza od września w TVN. To już 10. sezon popularnego programu.
Żona Schreibera i kontrowersyjny wpis w mediach społecznościowych
Marianna Schreiber przedstawia się w mediach społecznościowych jako magister pedagogiki, przyszła doktorantka oraz nauczyciel/terapeuta.
Odniosła się już do ujawnienia faktu jej udziału w telewizyjnym show.
„Pamiętajcie jedną, ważną rzecz, że nie zawsze wszystko, co się pisze w internecie, to prawda” – przekazała w swoich mediach społecznościowych.
Kilka tygodni temu poinformowała swoich obserwujących na Instagramie: „Już niedługo zobaczycie, co to naprawdę znaczy postawić wszystko na jedną kartę i przestać przejmować się wszystkim i wszystkimi, którzy próbują żyć za Ciebie!”.
Marianna Schreiber w 2018 r. przyciągnęła uwagę mediów opublikowanym na Twitterze zdjęciem dziewczyny w autobusie, która na kolanach trzymała tęczową torebkę. Fotografię skomentowała słowami: „won z mojego miasta”.
Wówczas w rozmowie z portalem polsatnews.pl Łukasz Schreiber przeprosił za wpis małżonki. – To jest dla mnie bardzo przykra sprawa. Moja żona to napisała, już przeprosiła. Ja również kieruje słowa ubolewania, zwłaszcza w stosunku do tej kobiety ze zdjęcia – dodał.
Źródło: fakt.pl