Wiadomości

Żona Millera też się zaszczepiła. Co z wnuczką?

Leszek Miller wyjawił niedawno, że zaszczepiono go przeciw koronawirusowi, co wywołało oburzenie wielu osób. Były premier wyznał, że zaszczepiono również jego żonę. Jak dodał, jego wnuczka na razie nie zostałą zaszczepiona.

Żona Millera też się zaszczepiła. Co z wnuczką?

– Wnuczka się nie zaszczepiła z tego, co wiem, ale moja żona jest taką samą pacjentką, jak ja, Centrum Medycznego WUM. Razem tam należymy i razem się zaszczepiliśmy – mówił Leszek Miller w „Gościu Radia ZET” dodając, że jeśli kocha się żonę, to trzeba ja chronić.

Leszek Miller był pytany o szczepienia ze względu na zamieszanie, jakie wywołały informacje o szczepieniu m.in. jego i Krystyny Jandy, czyli osób spoza tzw. grupy zero. Były premier sam pochwalił się faktem szczepienia w mediach społecznościowych, co sprowadziło na niego lawinę krytyki.

Miller niespecjalnie przejął się opiniami internautów, komentując je w charakterystyczny dla siebie sposób.

– Poinformowałem dzisiaj, że zaszczepiłem się przeciwko Covid-19. Sądząc jednak po reakcjach, wielu jest bardzo zawiedzionych że zaszczepiłem się szczepionką Pfizera a nie rosyjskim „Sputnikiem” – napisał były premier na Facebooku.

▶Poinformowałem dzisiaj, że zaszczepiłem się przeciwko Covid-19.

Sądząc jednak po reakcjach, wielu jest bardzo…

Опубликовано Leszek Miller Четверг, 31 декабря 2020 г.

W rozmowie z radiem ZET Miller wyjawił, że zamierza wykorzystać swoje zaszczepienie w dobrym celu. – Jeżeli ten cały proces szczepień się skończy i ja będę już całkowicie odporny, to chętnie poświęcę swoje weekendy na pracę ochotniczą dla Centrum Medycznego WUM – zapowiadał Miller.

Informacje o zaszczepieniu osób spoza grupy zero wywołały oburzenie części opinii publicznej. Minister zdrowia zlecił już kontrolę tych szczepień, a media społecznościowe cały czas żyją tym tematem.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close