Szef gabinetu prezydenta poinformował, że prawdopodobnie wkrótce dojdzie do konsultacji Andrzeja Dudy w sprawie ewentualnego przeniesienia terminu wyborów samorządowych. Wcześniej prezydent przyznał, że dotychczas nie przedstawiono mu w tej sprawie żadnych propozycji.
Szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot przyznał w rozmowie z PAP, że w najbliższym czasie „spodziewa się” spotkania prezydenta z „przedstawicielami środowisk, które opracują projekt ustawy w tej sprawie”.
Zmiana terminu wyborów? Będą konsultacje z Andrzejem Dudą
– Jest jeszcze dużo czasu na przyjęcie tych przepisów, na odpowiednie analizy, uzgodnienia, więc ja byłbym tutaj spokojny – powiedział Szrot. – Z jednej strony, dobrze jest, kiedy kadencja kończy się w tym terminie, na który Polacy umawiali się ze swoimi reprezentantami w samorządach. Z drugiej strony są kwestie organizacyjne, polityczne, żeby kwestie ogólnokrajowej polityki nie zdominowały spraw lokalnych – dodał.
W czwartek o sprawę ewentualnego przesunięcia wyborów samorządowych był pytany Radosław Fogiel, poseł i rzecznik PiS. Jak powiedział w Programie 1. Polskiego Radia, problem zbiegu dat rozwiąże ustawa przygotowywana w konsultacji z prezydentem Andrzejem Dudą. – Nie jest tajemnicą, że w dyskusjach termin wiosenny się pojawia. To umożliwiłoby również samorządowcom elastyczniejsze tworzenie budżetu i posiadanie wpływu większego przez tych nowowybranych na budżety jednostek samorządu terytorialnego – mówił.
Według obecnego terminarza wybory samorządowe mogą się odbyć między 21 września a 14 października 2023 roku. W grę wchodzą zatem niedziele 24 września, 1 października i 8 października. Druga tura jest organizowana dwa tygodnie później. W przypadku wyborów parlamentarnych możliwy termin głosowania to daty między 13 października a 11 listopada 2023 roku. W tym czasie niedziele przypadają 15 października, 22 października, 29 października oraz 5 listopada.
Andrzej Duda: Nie przedstawiono mi konkretnych rozwiązań
W rozmowie z playkraków.news Andrzej Duda powiedział, że nie przedstawiono mu żadnych rozwiązań dot. terminu wyborów „nawet w sensie kuluarowym”. – Docierają do mnie informacje, że trwają różne przymiarki, ale docierają również do mnie informacje takie, że w samym łonie dzisiejszej Zjednoczonej Prawicy, czyli obozu rządzącego, ostateczna decyzja w tym przedmiocie też nie zapadła, stąd jeszcze nie ma złożonego w Sejmie odpowiedniego projektu ustawy – mówił. Duda przyznawał, że przeprowadzenie wyborów w zbliżonych terminach oznaczałoby „duży bałagan polityczny”. – Trzeba sobie zadać pytanie, czy takiej czystej realizacji reguł demokratycznych z punktu widzenia wyborczego sprzyja takie zamieszanie, jakie by było – mówił.
Źródło: gazeta.pl