Wiadomości, które docierają do Polaków, przyprawiają o gęsią skórkę. W centralnej części kraju doszło do makabrycznego zdarzenia, w wyniku którego dom rodziny został doszczętnie zniszczony. Na miejscu pracują odpowiednie służby.
Tragiczne wiadomości z samego rana obiegają polskie media. Aż trudno sobie wyobrazić koszmar rodziny, która w zaledwie kilka chwil została niemalże bez niczego. Zawiadomione przez świadków służby szybko zjawiły się na miejscu, jednak w obecnej sytuacji, niewiele były w stanie zrobić. Mimo to ich prace wciąż trwają.
Wstrząsające wiadomości z centralnej Polski. Z domu rodzinnego niewiele zostało
Do zdarzenia doszło dzisiaj, tuż przed godziną 6:00 rano w Janowie (powiat łódzki wschodni). Łódzka straż pożarna otrzymała zgłoszenie alarmujące o wybuchu gazu w domu rodzinnym. Po kilku minutach od informacji na miejscu zjawiło się aż 12 zastępów służb ratunkowych, które swoje prace rozpoczęły od ewakuacji dwóch osób znajdujących się wówczas w środku.
W wyniku wybuchu runęła jedna ściana budynku oraz zawalił się dach. Ponieważ nie jest do końca pewne, czy pod ruinami nie znajdują się poszkodowani, do akcji włączono specjalną grupę poszukiwawczą, która przy pomocy psów tropiących przeszuka teren.
Co doprowadziło do tragedii?
Ratownicy medyczni zajęli się ewakuowanymi osobami, jednak póki co, media nie podają zbyt wielu informacji na temat ich stanu zdrowia. Najprawdopodobniej dzięki szybkiej interwencji strażaków, nie odnieśli poważniejszych obrażeń.
Na miejscu pojawiła się również policja, która tuż po zakończeniu prac strażaków, rozpocznie wyjaśnianie dokładnych okoliczności zdarzenia. Nie wykluczone, że w chwili obecnej trwają przesłuchania okolicznych mieszkańców oraz samych właścicieli budynku. Wybuch gazu mógł być najprawdopodobniej nieszczęśliwym wypadkiem, wynikającym z uszkodzeń technicznych, jednak dopiero prace mundurowych pozwolą jednoznacznie potwierdzić bądź zdementować tę teorię.
Źródło: pikio.pl
