Wiadomości

Ziobro wprost krytykuje sąd. O co tym razem mu chodzi?

Zbigniew Ziobro skrytykował wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, dotyczący uchwał polskich samorządów w sprawie „ideologii LGBT”. NSA utrzymał ostatnio unieważnienie czterech takich uchwał. To nie spodobało się szefowi Solidarnej Polski. – Sędzia ma być pokornym sługą prawa, który realizuje zasady prawa, a nie kreatorem takich lub innych politycznych deklaracji – stwierdził Ziobro.

Ziobro wprost krytykuje sąd. O co tym razem mu chodzi?

– Zdecydowanie krytycznie oceniam wyrok NSA odnoszący się do uchwał gmin ws. ideologii LGBT. Uważam, że sądy wykraczają poza swoje kompetencje, chcą kształtować stany w obszarze wartości zarezerwowane dla sfery polityki – powiedział w środę 29 czerwca minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Naczelny Sąd Administracyjny zdecydował. Ziobro ma z tym problem

Przypomnijmy, że we wtorek 28 czerwca Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał unieważnienie czterech uchwał ws. ideologii LGBT, które zostały podjęte przez rady gmin Serniki, Klwów, Istebna oraz radę miejską w Osieku. Po raz pierwszy NSA prawomocnie utrzymał w mocy uchylenia takich uchwał.

Skargi na uchwały złożył Rzecznik Praw Obywatelskich. Wojewódzkie sądy administracyjne je uwzględniły. Natomiast NSA oddalił skargi kasacyjne, które zostały wniesione w sprawie orzeczeń WSA m.in. przez Prokuraturę Krajową i samorządy.

– Sędzia ma być pokornym sługą prawa, który realizuje zasady prawa, a nie kreatorem takich lub innych politycznych deklaracji – skomentował to Ziobro.

Polityk Solidarnej Polski dodawał, że „sędzia może mieć własne poglądy w tym zakresie, może być zwolennikiem LGBT, albo nawet sam aktywistą LGBT o tyle, o ile nie będzie to stało w kolizji z jego niezawisłością i niezależnością”.

– Natomiast nie może dyktować polskim samorządom i polskim rodzinom, jak mają postępować w zakresie wychowania swoich dzieci, nie może forsować poprzez wydawanie wyroków swoich opinii w obszarach, w których nie ma kompetencji – twierdzi Zbigniew Ziobro.

NSA: „Nikt w RP nie może być dyskryminowany z jakiejkolwiek przyczyny”

Z kolei w opinii Rzecznika Praw Obywatelskich uchwały te naruszają „prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego, wolności wypowiedzi oraz zakazu dyskryminacji ze względu na orientację seksualną i tożsamość płciową”.

– Wbrew zarzutom zawartym w skargach kasacyjnych wojewódzki sąd administracyjny prawidłowo uznał, że zaskarżona uchwała ingeruje w godność i życie prywatne tej grupy mieszkańców, które identyfikują się jako osoby LGBT. Niezależnie od tego, jakie były intencje radnych, społecznym skutkiem uchwały jest naruszenie godności, czci i dobrego imienia oraz ściśle związanego z tymi dobrami życia prywatnego określonej grupy mieszkańców – mówiła sędzia Małgorzata Masternak-Kubiak uzasadniając orzeczenie.

– Państwo jest wspólnotą wszystkich obywateli RP. Wszyscy oni muszą posiadać takie same prawa osobiste, polityczne i socjalne oraz takie same obowiązki wobec państwa. Nikt w RP nie może być dyskryminowany z jakiejkolwiek przyczyny. (…) Władze publiczne zobowiązane są do ochrony praw obywateli, w szczególności tych należących do różnego rodzaju mniejszości – podkreślił sąd.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close