Wiadomości

Ziobro przedstawia nowe ustalenia ws. Nowaka. Dostało się też Tuskowi

Sławomir Nowak po dziewięciu miesiącach wyszedł na wolność. Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek prokuratora o przedłużenie jego aresztu. Były minister transportu zostanie objęty dozorem i zakazem opuszczania kraju. W środę, Zbigniew Ziobro zorganizował briefing prasowy, gdzie przedstawił nowe ustalenia w sprawie Nowaka.

Ziobro przedstawia nowe ustalenia ws. Nowaka. Dostało się też Tuskowi

 

– Spotkałem się z państwem, by podać informacje, które zadają kłam przekazom o złej pracy prokuratury w sprawie Sławomira N. – powiedział minister sprawiedliwości. Zdaniem Ziobry, decyzja sądu o zwolnieniu Nowaka uderza w sprawę prowadzoną przez ukraińskich śledczych (Nowak jest podejrzany o korupcję na Ukrainie – red.).

– Po przesłuchaniach pojawiły się nowe wątki, z biegiem półrocznego śledztwa. Prokuratura postawiła kolejne zarzuty dzięki skomplikowanemu, trudnemu i żmudnemu śledztwu. Prokuratura pozyskuje dowody z różnych krajów, Ukrainy, Czech, Estonii – podkreślał szef resortu sprawiedliwości.

Jak twierdzi Ziobro, mowa o działaniach grupy przestępczej, która „operowała w wielu miejscach na dużą skalę”. – Mówienie, że prokuratura „osiadła na laurach” jest kłamstwem i przeczy dynamice śledztwa. Walna część zarzutów została postawiona po sześciu miesiącach żmudnego śledztwa – przekonywał prokurator generalny.

Ziobro uderza w Tuska

Zbigniew Ziobro wspomniał też o zarzutach, jakie usłyszał wczoraj ukraiński biznesmen Ołeksandr T. To szef firmy Altkom, jeden z weteranów na rynku – informuje PAP. – Wczoraj na Ukrainie postawiono zarzuty tamtejszemu oligarsze wręczania łapówek Sławomirowi N. – powiedział Ziobro,.

– Mówienie tutaj o „więźniu politycznym” jest błędem, bo część osób przyznała się do zarzutów. Czy oni są także więźniami politycznymi? W takim razie mamy w tym śledztwie samych więźniów politycznych. Tak twierdzi Donald Tusk i jego koledzy – dodał Ziobro, podkreślając, że były premier „powinien się tłumaczyć i wstydzić”.

– Donald Tusk i jego towarzysze partyjni powinni tłumaczyć się przed Polakami, dlaczego musimy się wstydzić za Sławomira N. na Ukrainie – mówił szef resortu. Zaznaczył, że jego zdaniem były premier atakuje śledztwo i broni osoby zamieszanej w przestępczy proceder.

– Przyjdzie czas na ujawnienie dowodów. Wtedy będą czerwienić się ci, których bronili Sławomira N. – zakończył.

Sławomir Nowak wyszedł z aresztu

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie odrzucił wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu podejrzanemu o korupcję Sławomirowi Nowakowi. Były minister transportu w rządzie Donalda Tuska wyszedł z aresztu, został objęty dozorem i zakazem opuszczania kraju. Nowak musi wpłacić 1 mln zł poręczenia majątkowego. Prokuratura uważa, że decyzja sądu daje mu możliwość utrudniania śledztwa i ucieczki, gdyż sąd nie odebrał mu ukraińskiego paszportu.

Nowak podejrzany jest o popełnienie kilkunastu czynów korupcyjnych, w tym przyjmowanie łapówek za przyznawanie kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy. Były minister transportu przebywał w Areszcie Śledczym Warszawa-Białołęka od lipca ubiegłego roku. Został zatrzymany w Trójmieście przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Były minister stał na czele ukraińskiej państwowej agencji drogowej Ukrawtodor w latach 2016-2019. Został zatrzymany w ramach śledztwa dotyczącego tej agencji. Zatrzymanie było efektem międzynarodowego śledztwa prowadzonego przez wspólny zespół prokuratorów z Polski i Ukrainy, a także funkcjonariuszy CBA oraz ukraińskiej NABU.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close