30 lat za gwałt na dziecku, a najbardziej zaburzonym pedofilom ma grozić nawet dożywocie. Takich kar domaga się minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro (51 l.) . Polityk jest wstrząśnięty zabójstwem Sebastianka (†11 l.) i chce zaostrzenia Kodeksu karnego. Tak, by osoby dopuszczające się przestępstw seksualnych wobec dzieci nie mogły liczyć na więzienie w zawieszeniu. Jednak znany karnista prof. Piotr Kruszyński ma duże wątpliwości co do skuteczności postulowanych zmian.
Zdaniem Ziobry ochroną przed czynami pedofilskimi powinny zostać objęte dzieci do 16. roku życia, a nie, jak obecnie, do 15. roku życia. Ziobro zaapelował o poparcie tych zmian również do opozycji.
Już w 2008 alarmowano o zmianę przepisów
Jednocześnie rodzice dzieci w całej Polsce wciąż zadają sobie pytanie, dlaczego przestępcy tacy jak Tomasz M. (41 l.) funkcjonują swobodnie, poza radarem organów ścigania, choć mają na koncie przestępstwa wobec najmłodszych. Kilka miesięcy po tym, jak M. porwał swoją pierwszą ofiarę, w październiku 2008 roku, rozpoczęto prace nad zaostrzeniem Kodeksu karnego w sprawie przestępstw popełnianych przez pedofilów. Posłowie wszystkich opcji alarmowali, że trzeba zmienić Kodeks karny. Po ponad roku w końcu udało się uchwalić jego zaostrzenie.
To właśnie wtedy pojawiły się m.in. artykuły 200a i 200b dotyczące seksualnej korupcji dzieci oraz propagowania pedofilii. Przepisy uchwalono w listopadzie 2009 roku, ale zaczęły obowiązywać dopiero od czerwca 2010. Tomasza M. już nie objęły.
Prof. Kruszyński dla Faktu: Samo zaostrzenie kar nic nie da
Wątpliwości, co do pomysłu Ziobry ma karnista prof. Piotr Kruszyński. W rozmowie z Faktem stwierdził, że obecne kary są już „bardzo surowe”. – Samo zaostrzenie kar nic nie da. Ważne są natomiast działania prewencyjne, sprawność policji. Niewątpliwie ten czyn zasługuje na wyjątkowo surową karę, zbrodniarz powinien zostać ukarany. Problemem jednak nie jest wysokość kary, ale to, jak zapobiegać tego typu przestępstwom -podkreśla.
Pytany o to, czy w ogóle jest możliwe, by samą zmianą prawa poprawić skuteczność w wyłapywaniu takich przestępców odpowiada, że kwestia ujęcia dotyczy raczej sprawności policji niż przepisów.
– Jeśli chodzi o zmiany w Kodeksie karnym, pojawiła się bardzo surowa kara za zgwałcenie nieletniego. Doszły też nowe przepisy dotyczące artykułów 200a i 200b, czyli przygotowanie kontaktu z małoletnim celem zgwałcenia czy innej czynności seksualnej z nieletnim. Chodzi tu o namawianie do czynów seksualnych za pomocą urządzeń elektronicznych lub produkowanie czy rozpowszechnianie materiałów, na których są takie czyny. To jest obecnie osobne przestępstwo – podkreśla prof. Kruszyński.
Źródło: fakt.pl