„Praworządność” to jedynie pretekst do wprowadzenia instytucjonalnego i politycznego zniewolenia państwa polskiego” – przekonuje Zbigniew Ziobro w liście do Mateusza Morawieckiego, w którym apeluje, aby premier zawetował unijny budżet.
Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro oraz inni politycy Solidarnej Polski zażądali od premiera weta unijnego budżetu na lata 2021-27 i funduszu odbudowy po pandemii wobec planu powiązania środków unijnych z praworządnością. Podczas konferencji prasowej poświęconej temu zagadnieniu Ziobro powiedział, że wysłał do premiera list.
– To jest kwestia, która będzie rozstrzygać o tym, czy Polska będzie suwerennym podmiotem w ramach tej wspólnoty, jaką jest Unia Europejska, czy też zostanie poddana politycznemu i zinstytucjonalizowanemu zniewoleniu – zaznaczył Ziobro podczas konferencji prasowej w poniedziałek 16 listopada.
Ziobro do Morawieckiego: Obaj wiemy, że wcale nie chodzi tutaj o praworządność
Portal Onet dotarł do treści listu, który Zbigniew Ziobro wysłał do Mateusza Morawieckiego. Jego wydźwięk jest podobny do słów, które padły podczas wspomnianej konferencji prasowej.
„Propozycja powiązania wypłat z budżetu Unii Europejskiej z tzw. zasadą praworządności, w przypadku jej wejścia w życie, radykalnie pogorszyłaby status oraz pozycję Polski w UE i to na dziesięciolecia. Obaj wiemy, że wcale nie chodzi tutaj o praworządność. „Praworządność” to jedynie pretekst do wprowadzenia instytucjonalnego i politycznego zniewolenia państwa polskiego” – czytamy w liście Ziobry do Morawieckiego.
Minister sprawiedliwości przypomina w dokumencie, że przed lipcowym szczytem Rady Europejskiej Solidarna Polska apelowała o zastosowanie weta, ale premier poinformował opinię publiczną o zapewnieniach europejskich liderów, że nie będzie bezpośredniego powiązania wypłat z budżetu Unii Europejskiej z zasadą praworządności.
„Czas pokazał, że liderzy UE nie wywiązali się ze składanych wtedy kuluarowych zapewnień, co poddaje w wątpliwość ich intencje i kładzie cień na ich wiarygodności. […] Kierujemy do Pana Premiera zdecydowaną prośbę o zgłoszenie weta wobec Wieloletnich Ram Finansowych oraz decyzji o zasobach własnych UE. Weto winno mieć zastosowanie w przypadku braku definitywnego wycofania się Prezydencji Rady UE z mechanizmu warunkowości, wiążącego tzw. praworządność z budżetem UE” – napisał Ziobro.
Kaczyński słucha podszeptów Ziobry
Z doniesień Onetu wynika, że lider Solidarnej Polski jest zdeterminowany i postawił sprawę na ostrzu noża. Nie tylko daje publicznie do zrozumienia, że nie zaakceptuje decyzji innej niż weto dla mechanizmu powiązania dostępu do środków unijnych z praworządnością. Oprócz tego przekonuje Jarosława Kaczyńskiego, że premier wprowadził kierownictwo PiS w błąd, mówiąc m.in. w lipcu, że UE nie ma planów bezpośredniego połączenia budżetu unijnego z praworządnością. Dziennikarze ustalili, że prezes Prawa i Sprawiedliwości przyjmuje te argumenty, dlatego wydał Morawieckiemu jasne polecenie, by zawetował jakąkolwiek próbę powiązania unijnych funduszy z zasadą praworządności.
Źródło: gazeta.pl