Wiadomości

Zbigniew Ziobro chce delegalizacji partii. „Próbuje poprawić nadwątloną reputację”

– Ziobro, kierując do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację KPP, próbuje poprawić swoją nadwątloną reputację – mówi Interii Krzysztof Szwej, przewodniczący Krajowego Komitetu Wykonawczego Komunistycznej Partii Polski. W niedzielę (6 grudnia) do mediów trafiła informacja o wniosku prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry do Trybunału Konstytucyjnego o delegalizację KPP.

Zbigniew Ziobro chce delegalizacji partii. "Próbuje poprawić nadwątloną reputację"

Czy Trybunał Konstytucyjny zdelegalizuje Komunistyczną Partię Polski? /KAROL SEREWIS /East News

Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, działania w sprawie delegalizacji KPP podjęto na wniosek osób fizycznych, według których program partii między innymi odwołuje się do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu, co jest niezgodne z Konstytucją. Przypomnijmy, że ustawa zasadnicza w artykule 13 zakazuje istnienia „partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu”.

Według ustaleń Prokuratury Krajowej, „członkowie Komunistycznej Partii Polski kwestionują demokratyczny porządek Polski”, a cele partii „są tożsame z celami innych partii komunistycznych sprawujących totalitarną władzę w państwach komunistycznych XX wieku”.

„W ocenie Prokuratora Generalnego stawianie sobie za cel wprowadzenia ustroju komunistycznego w Rzeczypospolitej Polskiej, którego wzorem jest sowiecka Rosja stanowi odwoływanie się do totalitarnych metod i praktyk działania komunizmu” – czytamy.

Śledczy podkreślają, że w oficjalnym programie KPP twierdzi się między innymi, że „proletariat nie może jedynie przejąć burżuazyjnego aparatu państwowego, np. w drodze wyborów parlamentarnych. W ramach tego aparatu nie ma miejsca na autentyczną, powszechną demokrację. (…) Do wyeliminowania podziału klasowego niezbędne jest obalenie kapitalistycznej własności i zastąpienie jej własnością społeczną. (…) Partia robotnicza musi jednak wnosić do ruchu robotniczego świadomość potrzeby i konieczności dokonania rewolucyjnych przeobrażeń”.

„O powszechnym stosowaniu przemocy przez komunistyczne reżimy totalitarne w publikatorach partii pisano między innymi: 'Mówi się, że komuniści zabijali. Ale czy złem jest, gdy udręczony człowiek, aby bronić siebie i najbliższych, zabija pastwiącego się nad nim bogacza? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę'”.

„Ziobro próbuje poprawić nadwątloną reputację”

Wreszcie, według Prokuratury Krajowej, KPP „gloryfikuje i usprawiedliwia” sowieckich komunistycznych zbrodniarzy, jak Józef Stalin czy Feliks Dzierżyński. „Proletariat całego świata chyli głowę przed niezmordowanym rewolucjonistą, którego życie określił Józef Stalin mianem Wiecznego Płomienia. Feliks Dzierżyński – kontynuator najpiękniejszych tradycji braterstwa proletariatu polskiego i rosyjskiego – rozumiał, że walcząc o zwycięstwo Rewolucji Październikowej, broniąc jej zdobyczy, a następnie budując socjalizm w Kraju Rad, walczy zarazem o przyszłość i szczęście narodu polskiego” – to fragment opiewający bolszewickiego zbrodniarza „Żelaznego Feliksa”.

Biorąc pod uwagę powyższe, Prokurator Generalny uznał, że „zarówno cele, jak i działalność Komunistycznej Partii Polski, muszą zostać uznane za niezgodne z konstytucją, a jej funkcjonowanie powinno zostać przerwane”. W konsekwencji Ziobro skierował do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację ugrupowania.

– Zbigniew Ziobro, kierując do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o delegalizację KPP próbuje poprawić swoją nadwątloną reputację, używając wyrwanych z kontekstu fragmentów programu Partii. Podobne ataki na KPP trwają od lat, a nasiliły się po dojściu PiS do władzy – komentuje w rozmowie z Interią przewodniczący Krajowego Komitetu Wykonawczego KPP Krzysztof Szwej przypominając, że to nie pierwszy już taki wniosek. W 2013 roku o delegalizację partii, pod zarzutem publicznego propagowania totalitarnego ustroju państwa, wystąpił poseł Bartosz Kownacki z PiS. Natomiast w 2015 roku rozpoczął się proces dotyczący propagowania przez działaczy KPP na łamach pisma „Brzask” systemu totalitarnego. W pierwszym przypadku prokuratura nie dopatrzyła się znamion przestępstwa i umorzyła dochodzenie, w drugim sąd po ponownym rozpoznaniu sprawy warunkowo umorzył postępowanie.

– Usiłowanie delegalizacji KPP wynika z nienawiści do komunizmu, idei sprawiedliwej dystrybucji dóbr, dającej każdemu prawo do godnego życia i wolności poglądów oraz wyznania, przewidującej likwidację źródeł konfliktów wojennych i wyzysku, czyli kapitalistycznej własności środków produkcji – przekonuje Szwej.

Zbigniew Ziobro chce delegalizacji partii. "Próbuje poprawić nadwątloną reputację"

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro /Aleksiej Witwicki /Agencja FORUM

„Od ataków na komunistów zaczynały się rządy Hitlera”

Jak twierdzi przewodniczący KPP, to nie jego partia łamie Konstytucję, ale robi to właśnie Ziobro. – Stosowanie represji administracyjno-prawnych wobec przeciwników politycznych, mających inną wizję polityki gospodarczo-społecznej i zagranicznej państwa, samo w sobie stanowi praktykę totalitarną w świetle 13 artykułu Konstytucji – mówi.

Według Szweja sytuacja KPP w obecnej Polsce przypomina czasy nazistowskich i faszystowskich reżimów totalitarnych. – Od ataków na komunistów zaczynały się też rządy Adolfa Hitlera i Benito Mussoliniego. Obecne władze biorą pod swoje skrzydła faszystów, jak Robert Bąkiewicz (prezes Stowarzyszenia Marszu Niepodległości – przyp. red.) albo wprowadzają ich do rządu, jak Adam Andruszkiewicz (były prezes Młodzieży Wszechpolskiej, obecnie podsekretarz stanu w kancelarii premiera – przyp. red.). O faszystowskiej retoryce polityków Solidarnej Polski już nie wspominając – kończy Szwej.

Tutaj warto nadmienić, że przedwojenną Komunistyczną Partię Polski zniszczyły represje i czystki przeprowadzone przez Sowietów. Przebywający w latach 30. zeszłego stulecia w Związku Sowieckim polscy komuniści zostali w większości wymordowani przez NKWD. Ostatecznie rozwiązanie przedwojennej KPP przez Komintern zarządził osobiście Józef Stalin.

Wracając do czasów współczesnych trzeba zaznaczyć, że na gruncie przepisów wniosek o delegalizację partii rozpatruje Trybunał Konstytucyjny. To na wnioskodawcy spoczywa obowiązek udowodnienia niezgodności działalności partii z Konstytucją. Prokurator Generalny może przeprowadzić w tej sprawie dochodzenie.

W przypadku orzeczenia przez Trybunał Konstytucyjny sprzeczności z Konstytucją celów lub działalności partii, Sąd Okręgowy w Warszawie wykreśla partię z ewidencji i wszczyna wobec niej postępowanie likwidacyjne.

Źródło: interia.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close