Donald Tusk od wielu lat jest postacią budzącą skrajne emocje. Były premier właśnie dolał oliwy do ognia i wywołał potworny skandal. Ludzie wpadli w dziki szał. Wszystko przez żart Tuska. Wulgaryzmom nie było końca. Co takiego napisał Donald Tusk na Twitterze, że wywołał taką awanturę? Mocno się zdziwisz, gdy przeczytasz jego post. Z tej strony byłego szefa rządu nie znaliśmy.
Donald Tusk raczej nie uchodzi za żartownisia. Tym razem jednak zdecydował się na dowcip, i to… poetycki. Kto by się spodziewał, że były premier ma tego typu talent? Żart Tuska pewnie mocno wkurzy Jarosława Kaczyńskiego. W końcu Donald Tusk brutalnie uderzył w rządy PiS, którego prezesem jest właśnie Kaczyński. Mało tego, szef PiS jest także wicepremierem! – Pisowska wersja dyktatury to dykta i tektura. Państwo słabe, ale bardzo dokuczliwe – stwierdził na Twitterze Donald Tusk i wywołał wielki skandal. Przeciwnicy byłego premiera wpadli w dziki szał. Posypały się wulgaryzmy, które absolutnie nie nadają się do cytowania. – Wiejski wierszokleta dał kolejny popis języka nienawiści – to jedno z łagodniejszych określeń. W sukurs Donaldowi Tuskowi przyszli jego zwolennicy, co doprowadziło do jeszcze większej awantury. Wyzwiska latały w obie strony.
Pisowska wersja dyktatury to dykta i tektura. Państwo słabe, ale bardzo dokuczliwe.
— Donald Tusk (@donaldtusk) February 5, 2021
Ciekawe, czy ostatnia aktywność Donalda Tuska na Twitterze to zapowiedź tego powrotu na serio na krajowe podwórko. Może być z tym różnie, bo z sondażu Social Changes dla portalu wPolityce.pl jasno wynika, że Polacy w zdecydowanej większości nie chcą powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki.
Źródło: se.pl