Wiadomości

Zapłakane 13-miesięczne dziecko wyszło samo z domu. Gdy policjanci je odprowadzili, oniemieli

Dziecko wyszło samo z domu, a rodzice nawet tego nie zauważyli. Niedawno skończyło roczek i czyhało na nie wiele niebezpieczeństw poza mieszkaniem. Wezwani na miejsce funkcjonariusze gdy tylko weszli do domu dziewczynki oniemieli. Nie wyobrażali sobie tak skrajnej sytuacji.

Dziecko znalazło się w ogromnym niebezpieczeństwie. Pozostawione samo sobie, z ciekawości eksploracji zdecydowało wyjść z domu. 13-miesięczna dziewczynka mogła zginąć od razu po wyjściu z mieszkania – policjanci, którzy przyjechali na miejsce, próbowali rozmówić się z rodzicami.

Zaniedbane i zapłakane dziecko samo opuściło mieszkanie

Policjanci z zespołu patrolowo interwencyjnego józefowskiego komisariatu zostali wezwani do jednego z budynków wielorodzinnych w swoim mieście, ponieważ sąsiedzi zmartwili się losem małego dziecka. Osoby, które natknęły się na 13-miesięczną dziewczynkę na klatce schodowej, zeznały mundurowym, że widocznie zaniedbane i zapłakane samo zeszło dwa piętra w dół po stromych schodach.

Świadkowie próbowali oddać dziecko rodzicom, jednak gdy pukali do drzwi nikt im nie otwierał. Zaniepokoili się, dlatego wezwali policję – w końcu dorosłym też mogło się coś stać. Funkcjonariusze również spotkali się z oporem ze strony mieszkańców lokalu. Dopiero po dłuższej chwili drzwi zostały otwarte, a oni przekonali się, co było powodem tej sytuacji.

Rodzice dziewczynki byli pijani w sztok

Z momentem otwarcia drzwi, obecni na miejscu interwencji policjanci momentalnie wyczuli alkohol. Z rodzicami dziecka nie można było sensownie się porozumieć i od razu zbadano ich alkomatem. 42-letni ojciec miał we krwi ponad 1,5 promila alkoholu, a 25-letnia matka ponad 1 promil. Po udzieleniu pomocy medycznej dziecku i upewnieniu się, że wszystko jest w porządku, malucha oddano pod opiekę babci.

Rodzice z kolei trafili do cel pod opiekę policjantów. Kiedy w końcu wytrzeźwieli, mogły być przeprowadzone czynności z ich udziałem. Do sprawy włączyli się policjanci z zespołu kryminalnego, a rodzice od razu usłyszeli zarzut – narażenie dziecka na niebezpieczeństwo utraty zdrowia, a nawet życia. Winni przyznali się do zarzuconego im czynu i dobrowolnie chcą poddać się karze.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close