Prawnicy ks. Grzegorza Babiarza złożyli w krakowskim sądzie rejonowym wniosek o wpis do Krajowego Rejestru Sądowego. Podobny wniosek złożyło stowarzyszenie Wiosna, reprezentowane przez Joannę Sadzik. Oboje uważają się za prezesów Wiosny.
- Wczoraj ks. Grzegorz Babiarz poinformował, że jego prawnicy 25 lutego złożyli w Sądzie Rejonowym w Krakowie wniosek o dokonanie wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Ksiądz wniósł o wpisanie go do KRS jako prezesa zarządu Wiosny
- Wczoraj wniosek o wpis do KRS złożyło także stowarzyszenie Wiosna, zarządzane – jak wynika ze strony internetowej – przez Joannę Sadzik i wiceprezesów Annę Wilczyńską, Dominikę Langer-Gniłkę, Jakuba Marczyńskiego
- Joanna Sadzik została prezesem Wiosny w październiku 2018 r. Zastąpiła na tym stanowisko ks. Jacka Stryczka, który podał się dymisji po tym, jak Onet opublikował artykuł wskazujący na mobbing w stowarzyszeniu
- 4 lutego walne zgromadzenie Wiosny odwołało Joannę Sadzik i powołało na prezesa psychoterapeutę, wykładowcę akademickiego ks. Grzegorza Babiarza
Obie strony spodziewają się szybkiej decyzji sądu. Ale w praktyce rozpatrywanie wniosków o wpisy do KRS może trwać nawet kilka miesięcy.
Od połowy lutego nie wiadomo, kto jest prawnie prezesem stowarzyszenia Wiosna z siedzibą w Krakowie. Ks. Grzegorz Babiarz został przez walne zgromadzenie powołany 4 lutego na prezesa w miejsce Joanny Sadzik, a 11 lutego Wiosna poinformowała, że Babiarz został odwołany, a Sadzik przywrócona na stanowisko. Zdaniem ks. Babiarza działania 11 lutego były bezprawne.
„Przywrócić ład prawny w stowarzyszeniu”
Wczoraj ks. Grzegorz Babiarz poinformował, że jego prawnicy 25 lutego złożyli w Sądzie Rejonowym w Krakowie wniosek o dokonanie wpisu do Krajowego Rejestru Sądowego. Ksiądz wniósł o wpisanie go do KRS jako prezesa zarządu Wiosny oraz zwrócił się do sądu o zobowiązanie Joanny Sadzik do wydania protokołu posiedzenia walnego zgromadzenia członków stowarzyszenia z 4 lutego 2019 r. Ksiądz wyjaśnił, że Sadzik mimo próśb nie przekazała jemu ani innym członkom stowarzyszenia tego dokumentu.
Ks. Babiarz, powołując się na opinie prawne, uważa, że działania „rzekomego zarządu z Joanną Sadzik na czele, rzekomo powołanego dnia 11 lutego, są niezgodne z prawem i wprowadzają chaos prawno-organizacyjny”. Działania „rzekomego” zarządu uderzają też, według niego, w wiarygodność tak cenionej organizacji jak Wiosna.
„Moją intencją jest przywrócenie ładu prawnego w stowarzyszeniu, ponieważ jest on podstawą funkcjonowania każdej instytucji. Sąd rozpatrzy ten wniosek, przesądzając tym samym o rzeczywistym stanie prawnym” – napisał w oświadczeniu ks. Babiarz.
Joanna Sadzik: nie chcemy marnować więcej czasu na konflikty i oskarżenia
Wczoraj wniosek o wpis do KRS złożyło także stowarzyszenie Wiosna, zarządzane – jak wynika ze strony internetowej – przez Joannę Sadzik i wiceprezesów Annę Wilczyńską, Dominikę Langer-Gniłkę, Jakuba Marczyńskiego. Pracownik Wiosny podkreślił, że wniosek do KRS złożyło „stowarzyszenie Wiosna, zarządzane przez Joannę Sadzik”.
Joanna Sadzik w komunikacie zaznaczyła: „Nie chcemy marnować więcej czasu na konflikty i oskarżenia. Musimy zająć się pracą i planowaniem działań na najbliższy rok. Zarząd jest głęboko przekonany o tym, że podejmowane decyzje są zgodne z przepisami prawa i Statutem Stowarzyszenia”. Wyraziła też przekonanie, że zarząd Wiosny podejmuje decyzje zgodnie z prawem.
Dział komunikacji Wiosny poinformował, że Joanna Sadzik i zarząd normalnie pracują. W tym przygotowują kolejną edycję Szlachetnej Paczki, oraz że celem stowarzyszenia jest to, żeby „mądra pomoc dotarła do każdego, kto jej potrzebuje”.
Ks. Babiarz: zamieszanie, które powstało, nie jest wynikiem moich działań
Ks. Babiarz w piątkowym sześciostronicowym oświadczeniu przypomniał m.in. przebieg zdarzeń z ostatnich tygodni. Ocenił też, że niektóre media podają nieprawdziwe, jednostronne informacje o Wiośnie. Zaapelował do dziennikarzy o rzetelność.
„Zamieszanie, które powstało, nie jest wynikiem moich działań. Nigdy nie byłem częścią sporu. Zostałem ważnie wybrany na prezesa. Zmiany w organizacji są czymś zwykłym – organizacja ma prawo wybierać władze i budować swoją przyszłość” – napisał ks. Grzegorz Babiarz.
Dodał, że poszukiwanie nowego prezesa Wiosny trwało dłuższy czas, a trudna sytuacja stowarzyszenia stała się głównym powodem powierzenia mu „misji powrotu do ideałów Wiosny i przywrócenia w niej porządku”.
Joanna Sadzik, dotychczasowa szefowa Szlachetnej Paczki, została prezesem Wiosny w październiku 2018 r. Zastąpiła na tym stanowisko ks. Jacka Stryczka, który podał się dymisji po tym, jak Onet opublikował artykuł wskazujący na mobbing w stowarzyszeniu. Sprawą zajmuje się prokuratura, przesłuchiwani są kolejni świadkowie.
4 lutego walne zgromadzenie Wiosny odwołało Joannę Sadzik i powołało na prezesa psychoterapeutę, wykładowcę akademickiego ks. Grzegorza Babiarza. Sadzik twierdziła, że nie wie, dlaczego została odwołana. 11 lutego walne zgromadzenie, w innym niż poprzednio składzie, przywróciło Sadzik na stanowisko prezesa; wiceprezesami zostali: Dominika Langer-Gniłka, Anna Wilczyńska i Jakub Marczyński.
Źródło: onet.pl