Ta śmierć wstrząsnęła mieszkańcami Edynburga, a zwłaszcza mieszkającej tam Polonii. W jednym z mieszkań znaleziono ciało zaledwie 2-letniego Julka Czapli. Policja podejrzewa, że śmierć chłopca nie jest przypadkowa. W sprawie zatrzymano ojca Julka, 40-letniego Łukasza Cz. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przebywa w areszcie.
Makabrycznego odkrycia dokonano w sobotę 21 listopada rano, w jednym z mieszkań na osiedlu Muirhouse w Edynburgu. Służby ratunkowe zjawiły się tam około godziny 9.30, jednak pomimo usilnych prób dwuletniego Juliusza Czapli nie udało się uratować. Lekarz stwierdził śmierć chłopca na miejscu.
– Wyniki sekcji zwłok wskazują, że śmierć powinna być traktowana jako podejrzana. W sprawie aresztowany został 40-letni mężczyzna. Usłyszał zarzuty związane ze śmiercią 2-letniego Juliusza Czapli. W poniedziałek 23 listopada stanął przed sądem, który zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu – przekazała Faktowi Lindsay Cragg z biura prasowego policji w Edynburgu.
Jak dodała, śledztwo w sprawie cały czas trwa, dlatego policja nie może jeszcze wypowiadać się o szczegółach tego tragicznego zdarzenia.
Zatrzymany 40-latek to Łukasz Cz., ojciec dwuletniego Juliana. Mężczyzna usłyszał zarzut napaści, oprócz tego odpowie przed sądem za niebezpieczną jazdę samochodem, kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu oraz niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Nie przyznał się do winy i nie złożył wyjaśnień. Ponownie przed sądem stanie w przyszłym tygodniu.
Mieszkańcy Edynburga są wstrząśnięci nagłą i niesprawiedliwą śmiercią 2-letniego Julka. Pod domem chłopca składane są kwiaty, znicze i maskotki, wraz ze zdjęciami zmarłego malucha.
Źródło: fakt.pl
