Wiadomości

Za brak maseczki w sklepie 500 zł mandatu, ruszają kontrole

Część klientów sklepów otrzyma niedługo mandat w wysokości 500 złotych. Policja zapowiada wzmożone kontrole. Funkcjonariusze będą sprawdzać respektowanie obowiązku zakrywanie ust oraz nosa. Wystarczy, że wchodząc do sklepu, nie założysz maseczki ochronnej i możesz liczyć się ze sporym wydatkiem.

Coraz częściej w sklepach zauważyć można osoby bez maseczek ochronnych. Uwagę zaczęli zwracać na to ludzie zasłaniający usta i nos. Głównie ze względu na nagły wzrost dziennych zakażeń koronawirusem.

– Wchodząc do sklepu w maseczce, czuję się jak frajer, ludzie patrzą na mnie jak na kosmitę – napisał do „Gazety Wyborczej” pan Jacek z Rzeszowa, czytelnik.

– Zasłanianie ust i nosa w przestrzeniach zamkniętych jest obowiązkowe w całym kraju – czytamy w komunikacie Ministerstwa Zdrowia dostępnym na rządowej stronie internetowej.

Klienci nie noszą maseczek

– Czwarta fala epidemii już jest, codziennie widzimy wzrost zakażeń, a ludzie zachowują się, jakby nie mieli internetu, ani telewizji – napisał w liście do „GW” pan Jacek.

Mieszkaniec Rzeszowa nie ukrywał swojego oburzenia. – Mimo że obowiązek noszenia maseczki w sklepach nadal obowiązuje, mało kto go przestrzega – dodaje.

– Nos i usta można zasłaniać tylko za pomocą maseczki. Chusty, przyłbice i szalki nie są dozwolone, ponieważ nie spełniają swojej podstawowej funkcji, czyli nie chronią przed wirusem – czytamy w ostatnim komunikacie MZ z 30 września na temat obowiązujących obostrzeń.

Ministerstwo Zdrowia nie zdecydowało się na poluzowanie obostrzenia dotyczącego konieczności zakrywania ust oraz nosa w pomieszczeniach zamkniętych. Warto zaznaczyć, że w przypadku obowiązku noszenia maseczek ochronnych mowa nie tylko o sklepach, ale wszystkich budynkach, do których wchodzimy.

Policja zapowiada większe kontrole

Pan Jacek podkreślił, że nawet obsługa nie zwraca uwagi na zasłanianie ust oraz nosa. „Gazeta Wyborcza” zapytała rzeszowską policję, czy w związku z informacją przesłaną przez czytelnika funkcjonariusze zwrócą większą uwagę na noszenie maseczek w sklepach.

– W związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19 rzeszowscy policjanci zwiększą liczbę kontroli w galeriach, placówkach handlowych oraz środkach transportu publicznego – przekazał w odpowiedzi na pytania „GW” rzecznik rzeszowskiej policji, Adam Szeląg.

Większej ilości kontroli policji spodziewać można się w całym kraju. Brak maseczki w pomieszczeniu zamkniętym może skutkować nie tylko pouczeniem i nakazem jej założenia. Policjanci mogą nałożyć mandat w wysokości 500 złotych.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close