Wiadomości

Wzrost cen energii. Złe wieści z Brukseli

Europejscy przywódcy wracają z Brukseli bez porozumienia w kluczowej kwestii. Po jednodniowym szczycie Rady Europejskiej, który zakończył się w nocy z czwartku na piątek 17 grudnia, politykom nie udało się osiągnąć wspólnych konkluzji ws. przyczyn wzrostu cen energii. Jak podaje portal Politico, w jednym z punktów dyskusji związanej z energią Polska i Czechy miały nie zgodzić się z pozostałymi krajami członkowskimi.

Wzrost cen energii. Złe wieści z Brukseli

– Mieliśmy długą dyskusję na temat wzrostu cen energii. To ważny temat. To coś, co ma wpływ na gospodarstwa domowe, na ich siłę nabywczą. Ma to również wpływ na konkurencyjność europejskich przedsiębiorstw. (…) Pierwsze analizy dotyczące przyczyn (wzrostu cen) zostały przeprowadzone. Uświadomiliśmy sobie jednak, że wśród uczestników dyskusji są odmienne opinie i nie byliśmy w stanie osiągnąć porozumienia w sprawie konkluzji na ten temat. Więc kwestia ta powróci na następnej Radzie Europejskiej – poinformował szef Rady Europejskiej Charles Michel.

Nie ma zgody w sprawie cen energii

Szef RE wyjaśnił, że zebranych liderów podzieliły dwie sprawy: podnoszona przez część państw członkowskich sprawa spekulacji w europejskim systemie handlu uprawnieniami do emisjami CO2 (ETS) oraz to, czy energia z atomu powinna zostać uznana za „zieloną”.

Według doniesień portalu Politico przedstawiciele Polski i Czech mieli domagać się wyłączenia z unijnego systemu handlu uprawnieniami do emisji (ETS). A ich zdaniem to gwałtownie rosnąca cena zezwoleń odpowiada za wzrost cen energii w wielu krajach.

– Mamy do czynienia dzisiaj z bezprecedensowym kryzysem cenowym na rynkach energii, na rynku gazu, rynku energii elektrycznej. (…) Ten kryzys cenowy, bardzo wysokie ceny energii, przekłada się na inflację, na zwykłych obywateli, na ludzi, na Polaków, Chorwatów, Słoweńców, wszystkich obywateli UE. Nie mogliśmy sobie pozwolić, aby w tak historycznym momencie przyjąć konkluzje, które praktycznie byłyby puste – stwierdził po zakończeniu szczytu premier Mateusz Morawiecki.

Czy energia nuklearna jest ekologiczna?

W kwestii energii nuklearnej doszło również do nieporozumień między krajami pronuklearnymi (np. Polską i Czechami) i antynuklearnymi (m.in. Niemcami, Austrią i Luksemburgiem). Problemem okazała się taksonomia, czyli unijne przepisy, które mają zwiększyć poziom ochrony środowiska, poprzez przekierowanie kapitału z inwestycji szkodzących środowisku na bardziej ekologiczne alternatywy. Między krajami nie było zgody, czy energia atomowa może zostać zakwalifikowana jako bardziej ekologiczna.

Polacy za pan brat z Czechami

Premier Mateusz Morawiecki odkreślił, że Polska i Czechy najmocniej dopominały się o przyjęcie tzw. delegowanego dokumentu taksonomii, który by zawierał przyjazne zasady finansowania inwestycji gazowych i nuklearnych. – Liczymy na to, że w najbliższych tygodniach ten dokument zostanie przyjęty – zaznaczył premier Morawiecki.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close