Wiadomości

Wynaleźli ją sto lat temu. Ochroni nas przed koronawirusem?

Czy szczepionka BCG (Bacillus Calmette-Guérin), którą wynaleziono 100 lat temu we Francji, ochroni nas przeciwko koronawirusem? W wielu państwach rozpoczęto badania kliniczne, które mają to sprawdzić. Pomysł wziął się stąd, że szczepionka BCG ma dobroczynny wpływ na układ odpornościowy, jednak mechanizm jej działania nie jest do końca zbadany.

Wynaleźli ją sto lat temu. Ochroni nas przed koronawirusem?

Szczepionkę BCG (Bacillus Calmette-Guérin) stosuje się od 1921 roku. Każdego roku podaje się ją 100 mln dzieciom na całym świecie. Chroni głównie przed gruźlicą, ale nie tylko. Wiele szczepionek przeciwnowotworowych wykorzystuje BCG jako dodatkowy środek zapewniający początkową stymulację układu odpornościowego danej osoby. Stosuje się ją także w leczeniu powierzchownych form raka pęcherza moczowego.

Kraje, w których BCG jest obowiązkowa, mają mniej zachorowań na Covid-19?

W Polsce szczepionka BCG jest obowiązkowa, podobnie jak w wielu krajach, które niegdyś wchodził w skład Związku Radzieckiego. Podawanie BCG nigdy nie było obowiązkowe m.in. w Stanach Zjednoczonych, Włoszech, w Hiszpanii zawieszono szczepienia w 1981 roku, wyjątkiem był Kraj Basków, gdzie zrobiono to w 2013 roku.

Wstępne badania przeprowadzone przez naukowców z New York Institute of Technology pokazują, że w krajach, które prowadzą program szczepień przeciwko gruźlicy, odnotowano mniejszą liczbę zachorowań i zgonów na Covid-19 – informuje w czwartek Bloomberg.

Badania kliniczne m.in. w Australii i Holandii

W artykule podkreślono, że badanie ma charakter wstępny, a jego wynik został upubliczniony na stronie, na której ukazują się materiały naukowe, które nie zostały jeszcze zrecenzowane i opublikowane w specjalistycznej prasie.

W co najmniej sześciu krajach prowadzone są już badania polegające na podawaniu pracownikom służby zdrowia i osobom starszym, czyli tym najbardziej narażonym na infekcję – szczepionki na gruźlicę, aby sprawdzić, czy rzeczywiście może ona zapewnić pewien poziom ochrony przed koronawirusem. Badania kliniczne ruszyły m.in. w Australii i Holandii.

Główny autor opracowania dr Gonzalo Otazu rozpoczął pracę nad analizą po zauważeniu niewielu przypadków zakażeń w Japonii. Jak powiedział Blommbergowi, czytał już wcześniej, że stosowana przeciwko gruźlicy szczepionka BCG może też chronić przed innymi infekcjami. Otazu zaczął sprawdzać politykę dotyczącą tego szczepienia w poszczególnych państwach i zestawiać te dane z liczbą zachorowań i zgonów na Covid-19.

Badanie pokazuje, że w krajach, w których szczepionka jest rzadko stosowana (ponieważ nie były tam prowadzone masowe szczepienia), takich jak Włochy czy USA, odnotowano więcej przypadków Covid-19, natomiast w państwach, które od dłuższego czasu powszechnie stosują szczepionkę BCG, wykryto mniej infekcji – te kraje to m.in. Japonia i Korea Południowa.

Do analizy należy podchodzić z ostrożnąścią

Bloomberg, powołując się na ekspertów, podkreśla jednak, że do wyników tej analizy należy podchodzić z wielką ostrożnością. Zaznacza się, że trwają intensywne badania naukowe, które mają pomóc w walce z koronawirusem, w tym prace nad szczepionkami.

Sam Otazu mówi, że żaden kraj na świecie nie zdołał opanować Covid-19 tylko dlatego, że jego populacja była chroniona przez BCG. Naukowiec jeszcze raz przypomina, że aby opanować rozprzestrzenianie się koronawirusa, należy stosować powszechnie polecane metody: ograniczać kontakty społeczne, przeprowadzać testy na obecność wirusa i izolować chorych.

Źródło: fakt.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close