Mieszkańcy wsi Szołajdy pod Kołem (woj. wielkopolskie) odkryli nielegalne składowisko odpadów chemicznych. Na terenie opuszczonego gospodarstwa znaleziono naczepę z beczkami wypełnionymi chemikaliami. Zwołano zespół zarządzania kryzysowego, służby pracują nad namierzeniem właściciela odpadów.
Mieszkańcy wsi Szołajdy odkryli niebezpieczne składowisko w czwartek 24 października. Razem z sołtysem o sprawie natychmiast powiadomili wójta gminy Chodów, który na miejsce wezwał specjalistyczne służby.
Jak się okazało, na terenie opuszczonego gospodarstwa znajdowała się naczepa samochodowa, a na niej wiele beczek wypełnionych chemikaliami. Podobne pojemniki znaleziono również w budynku gospodarczym.
Jak podaje RMF24, w beczkach znajdowała się m.in. smoła, rozcieńczalniki czy impregnaty do drewna, znaleziono też pojemniki po kwasie solnym. Na szczęście po sprawdzeniu okazało się, że pojemniki są szczelne i żadna chemiczna substancja nie przedostała się do gruntu. Miejsce nielegalnego składowiska wciąż jest jednak dokładnie sprawdzane przez służby, ponieważ ziemia była tam świeżo przekopana. Istnieje więc obawa, że część beczek została zakopana w ziemi.
Portal e-Kolo informuje, że w Urzędzie Gminy w Chodowie zwołano zespół zarządzania kryzysowego. Trwa ustalanie właściciela porzuconych chemikaliów. Śledztwo w tej sprawie prowadzą prokuratorzy i policjanci z Koła.
1
W beczkach znajdowała się m.in. smoła i rozcieńczalniki
2
Trwa ustalanie właściciela chemikaliów
3
Na szczęście szkodliwe substancje nie przedostały się do gruntu
4
Na miejscu pracowali strażacy z OSP Kłodawa
Źródło: fakt.pl
