Wiadomości

Wybuch w zakładach chemicznych w Oświęcimiu. Policja bada sprawę

Zewnętrzne elementy instalacji do produkcji kauczuku objął pożar, który wybuchł w oświęcimskiej firmie chemicznej Synthos – poinformowała straż pożarna. Pojawienie się ognia poprzedził wybuch. Oficer dyżurny miejscowej straży pożarnej podał w piatek rano, że ok. 5.20 działania zostały zakończone. Policja rozpoczęła śledztwo w tej sprawie.

Wybuch w zakładach chemicznych w Oświęcimiu. Policja bada sprawę

  • W sieci pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia. Internauci informowali, że wybuch był słyszany w promieniu kilkunastu kilometrów od miasta
  • Straż pożarna informowała, że nikt nie został poszkodowany
  • W akcji gaśniczej uczestniczyło kilkadziesiąt zastępów straży z kilku okolicznych powiatów

Rzecznik oświęcimskich strażaków mówił podczas akcji gaśniczej, że nie jest obecnie w stanie określić jednoznacznie wielkości pożaru. – Nie palą się budynki, lecz instalacja zewnętrzna między nimi. Służy ona do oczyszczania pary wydostającej się z instalacji – powiedział. Lokalne media informowały jednak o pożarze pobliskich hal magazynowych.

W sieci pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia. Internauci informowali, że wybuch był słyszany w promieniu kilkunastu kilometrów od miasta.

„Słyszeliśmy, aż się ściany zatrzęsły”, „Myślałam, że mój piec CO wybuchł”, „Aż wybiegliśmy z domu zobaczyć, co się dzieje” – czytamy w komentarzach mieszkańców Oświęcimia, ale także pobliskiego Chrzanowa i Zatoru.

Oficer dyżurny poinformował, że w wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany. Jedna osoba została wprawdzie przewieziona do szpitala, gdyż przewróciła ją fala uderzeniowa po wybuchu. Po przebadaniu okazało się jednak, że nie ma żadnych obrażeń. Zaraz potem została zwolniona do domu.

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej mł. bryg. Sebastian Woźniak poinformował, że w akcji gaszenia uczestniczyło ponad 90 strażaków zawodowych i ochotników z powiatów oświęcimskiego, wadowickiego i chrzanowskiego. – Z Krakowa pojechał na miejsce specjalny pojazd rozpoznania chemicznego. (…) Prowadzimy działania. Zadymienie jest silne. Strażacy pracują w aparatach chroniących górne drogi oddechowe – powiedział.

Woźniak podkreślił, że nie ma żadnych informacji, by wystąpiła konieczność ewakuacji kogokolwiek z okolicy zakładu. – Uczulamy jednak mieszkańców, by nie otwierali okien – mówił.

Komunikat wydała także firma Synthos. „Nastąpił zapłon w urządzeniu oczyszczania powietrza z instalacji do produkcji kauczuku. Sytuacja jest opanowana, w wyniku zdarzenia nikt nie ucierpiał. Nie nastąpiła nadmiarowa emisja do atmosfery oraz do wód, ciągi technologiczne są wyłączone z ruchu” – przekazała spółka.

„Czekamy na bardziej szczegółowe informacje, ale i tak bądźcie póki co ostrożni” – przestrzegało miasto Oświęcim na oficjalnym profilu na Facebooku.

„W związku z zaistniałą sytuacją w firmie chemicznej Synthos w Oświęcimiu oraz pojawiającymi się w mediach niesprawdzonymi informacjami Starostwo Powiatowe w Oświęcimiu informuje, że władze powiatu oświęcimskiego są w stałym kontakcie z komendantem PSP w Oświęcimiu – jednostką, która aktualnie opanowuje sytuację na miejscu. O wszelkich istotnych elementach wydarzenia będziemy informować na bieżąco” – informował powiat Oświęcim na Facebooku.

W związku z zaistniałą sytuacją w firmie chemicznej Synthos w Oświęcimiu oraz pojawiającymi się w mediach…

Опубликовано Powiat Oświęcimski Четверг, 7 января 2021 г.

„Wiatr południowo- zachodni z przewagą zachodnią. Zalecamy mieszkańcom Dworów Drugich,Włosienicy, Stawów Monowskich, Przeciszowa, Zatora, Podolsza oraz z powiatów sąsiednich o szczelne zamknięcie okien w związku z dymem, który emituje pożar” – podawał portal Oswiecim112.pl.

Rzecznik oświęcimskich strażaków mł. bryg. Zbigniew Jekiełek mówił o godz. 20, że ogień objął instalację, która znajduje się na zewnątrz hal. Sebastian Woźniak zaktualizował, że płomienie wydobywały się też z wnętrza hal. – Mowa jest o dwóch halach o wymiarach: 84 na 45 m oraz 115 na 44 m – powiedział.

Latem ub.r. w oświęcimskich zakładach również miał miejsce pożar. Doszło wówczas do zapłonu kauczuku syntetycznego w instalacji jego schładzania oraz w elementach wentylacji. W budynku – gdy wybuch pożar – przebywało 10 osób, które zostały ewakuowane. Zniszczenia nie były duże: spłonął fragment dachu. Nie wystąpiło zagrożenie ekologiczne, choć pojawił się spory snop dymu.

Policja bada sprawę pożaru

Policjanci z wydziału kryminalnego wyjaśniają okoliczności i przyczyny pożaru, który wybuchł w czwartek wieczorem w firmie chemicznej Synthos w Oświęcimiu. Zebrane wstępnie materiały i ustalenia przekażą miejscowej prokuraturze – podała oświęcimska policja.

– Ze wstępnych informacji wynika, że powodem pożaru był wybuch, do którego doszło w instalacji dopalającej resztki odgazów pozostałych z produkcji kauczuku – poinformowała w piątek rzecznik oświęcimskich policjantów asp. szt. Małgorzata Jurecka.

Źródło: onet.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close