W środę po raz pierwszy w historii zobaczyliśmy, jak wygląda najbliższe otoczenie czarnej dziury. Transmisja, podczas której pokazano wyjątkowe zdjęcie, relacjonowana jest na żywo na całym świecie. Obserwacje, których wyniki poznamy dzisiaj, pozwolą zweryfikować część teorii względności Alberta Einsteina.
Prezentacja pierwszego zdjęcia czarnej dziury odbyła się tuż pod godzinie 15.00 w Berlaymont Building w Brukseli. W spotkaniu biorą udział naukowcy odpowiadający za projekt z European Southern Observatory, przedstawiciele Komisji Europejskiej i Europejskiej Rady do spraw Badań Naukowych.
Zdjęcia umożliwią zweryfikowanie części teorii względności
– Choć te tajemnicze, kosmiczne obiekty są od lat obecne w naszej wyobraźni, to do dziś znaliśmy je tylko z wzorów i modeli matematycznych – mówi profesor Tomasz Bulik z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Jego zdaniem, dzisiejsza prezentacja jest ważnym wydarzeniem dla świata nauki, dlatego że po raz pierwszy w historii można zobaczyć, jak wygląda najbliższe otoczenie czarnej dziury. Znajomość rozmiaru i struktury czarnej dziury pozwoli przetestować ogólną teorię względności Alerta Einsteina. Dzięki symulacjom komputerowym wiemy, jak według tej teorii czarna dziura powinna wyglądać. Jeżeli obserwacje potwierdzą teorię Einsteina, będzie to kolejny dowód jego geniuszu. Każda rozbieżność z oczekiwaniami powzwoli fizykom pogłębić lub zrewidować ogólną teorię względności.
Czym są czarne dziury i jak zrobiono im zdjęcia?
Czarna dziura to w skrócie próżnia z jednym punktem (tak zwaną „osobliwością”), do którego przez grawitację przyciągana jest materia. Po przekroczeniu pewnej granicy, czyli tak zwanego „horyzontu zdarzeń”, siła przyciągania jest tak duża, że ulega jej nawet światło.
Dzisiejsza transmisja to finał kilkuletniej pracy zespołu naukowców skupionych wokół programu Event Horizon Telescope, którego celem była obserwacja czarnej dziury znajdującej się w sercu naszej galaktyki. By stworzyć pierwsze w historii zdjęcie czarnej dziury, naukowcy użyli połączonych obrazów wielu teleskopów z całego świata, dzięki temu powstało urządzenie o niespotykanych dotąd rozmiarach.
Obserwacje, których wyniki poznamy dzisiaj, były przeprowadzone w kwietniu 2017 roku. Naukowcy obserwowali czarną dziurę o masie około 4 milionów mas słońca, znajdującą się w centrum Drogi Mlecznej.
Źródło: gazeta.pl
