Wiadomości

Wirusolog: Im dłużej wirus jest na danym obszarze, tym większa szansa, że będzie łagodniejszy

Ograniczanie do minimum kontaktów i aktywności poza domem wpłynie zarówno na tempo jak i charakter rozwoju epidemii – mówiła Informacyjnej Agencji Radiowej profesor Iwona Paradowska-Stankiewicz, krajowa konsultantka w dziedzinie epidemiologii. Przypomnijmy, że w Polsce, w związku z pandemią koronawirusa, obowiązuje obecnie zakaz zgromadzeń powyżej dwóch osób.

Wirusolog: Im dłużej wirus jest na danym obszarze, tym większa szansa, że będzie łagodniejszy

Profesor Iwona Paradowska-Stankiewicz z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego zaznaczyła, że naukowcy coraz więcej dowiadują się na temat nowego koronawirusa. Dotychczasowa wiedza potwierdza, że ograniczanie kontaktów to słuszny kierunek walki z nim.

– Na tym etapie najskuteczniejsze wydaje się stłumienie wzrostowej wykładniczo krzywej epidemii. Stłumienie, czyli zmniejszenie liczby osób zakażonych i chorujących – mówiła profesor Informacyjnej Agencji Radiowej.

Wirusolog: Koronawirus z czasem może stać się łagodniejszy

To – jak zaznacza wirusolog – najprawdopodobniej spowoduje wydłużenie epidemii w czasie, co powinno przynieść pozytywne skutki jeśli chodzi o jej przebieg. Bo wirus się zmienia.

– To jest takie epidemiologiczne określenie: endemizacji procesu epidemii. Im dłużej ten wirus będzie na naszych warunkach, czyli liczba zachorowań będzie kontrolowana, im dłużej wirus jest na danym obszarze – podlegając mutacjom – to tym jest większe prawdopodobieństwo, że będzie łagodniejszy – wyjaśnia ekspertka.

Profesor zaznaczyła, że stosując się do ograniczeń zaordynowanych przez władzę, nie tylko wpływamy na przebieg epidemii w kraju, lecz także chronimy siebie samych i ludzi z naszego otoczenia. Apelowała, by wychodzić z domu tylko wtedy, kiedy jest rzeczywista konieczność. A po powrocie dokładnie umyć ręce.

Źródło: gazeta.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close