Ksiądz uwielbiany przez wszystkich wiernych nie żyje. W mediach pojawiła się wiadomość o śmierci jednego z duchownych. Wierni nie mogą pogodzić się ze stratą.
Ksiądz odszedł wczoraj wieczorem. Wierni związani z parafią pogrążyli się w żałobie. Wiadomość o śmierci ulubionego duchownego przybiła wszystkich. Wiele osób żegna księdza.
Ksiądz Marian nie żyje
Ksiądz Marian Malarz odszedł 22 lutego bieżącego roku w godzinach wieczornych w wieku 98 lat. Był jednym z najstarszych kapłanów związanych z archidiecezją lubelską. Od wielu lat przebywał na emeryturze, był kanonikiem honorowym Kapituły Chełmskiej. Duchowny zasłynął nie tylko wśród wiernych Kościoła katolickiego, ale także jako malarz.
Ksiądz Marian Malarz przyszedł na świat 29 września 1922 r. w Skokach. Już w 24 czerwca 1951 r. w Lublinie przyjął święcenia prezbiteriatu. Za zasługi w 2017 roku otrzymał tytuł honorowego obywatela Puław.
Wierni wspominają go jako niezwykle skromną i życzliwą postać, ale przede wszystkim, jako fantastycznego duszpasterza. Miłością do Boga zarażał wszystkich, najaktywniej skupiał się na tym, by młodzież i dzieci odnajdywały swoje miejsce w Kościele.
Ksiądz Marian Malarz na zawsze zostanie w pamięci wiernych
Wierni zapamiętają księdza Mariana Malarza, jako artystę. Ksiądz po raz pierwszy zaczął malować już w 1952 roku. Nie zważając na brak profesjonalnego przygotowania, w 1970 roku, ks. Marian Malarz wszedł w szeregi Związku Artystów Plastyków. Jego obrazy można było oglądać nie tylko w kraju, ale i za granicą. Ksiądz Marian Malarz wystawiał swoje prace między innymi we Włoszech i w Grecji.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy odbędzie się pogrzeb duchownego. Wierni z pewnością licznie stawią się, by pożegnać się z jednym ze swoich ulubionych księży.
Źródło: pikio.pl