Galopująca inflacja nie daje za wygraną. Podczas konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zapowiedział obniżkę podatków w ramach tarczy antyinflacyjnej, która ma uregulować ceny do końca roku. W „Wiadomościach” TVP doszło do odniesienia do byłego premiera Donalda Tuska, który w analogicznej sytuacji podatków nie obniżył. Pod jego adresem padły szorstkie słowa. Szef PO może się wściec na materiał „Wiadomości: TVP.
„Wiadomości” TVP o inflacji
Konferencja premiera Mateusza Morawieckiego i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina dotyczyła tarczy antyinflacyjnej, która zakłada m.in. obniżkę VAT-u na prąd i gaz czy obniżkę akcyzy na paliwo. Dodatkowo premier zapowiedział dodatek osłonowy.
– Polski rząd działa z myślą o polskich obywatelach i aby zbuforować wzrost inflacji, prezentujemy dzisiaj pierwszą serię działań, które mają zamortyzować stopy inflacji. Wprowadzamy też dodatek osłonowy według kryteriów dochodowych, od 400 zł do ponad 1000 zł w zależności od gospodarstwa domowego. Wypłacany będzie w dwóch ratach w 2022 r. – mówił Morawiecki.
„Wiadomości” TVP przypominają te słowa Donalda Tuska
I właśnie temat tarczy antyinflacyjnej był tematem przewodnim wieczornego wydania „Wiadomości” w TVP. W materiale wideo przywołano postać Donalda Tuska, który w okresie panowania rządu PO – według przekazu TVP – miał nie reagować na stale rosnące ceny. – W poprzednim szczycie inflacyjnym premier Donald Tusk nie korzystał z narzędzi obniżki wybierając role śpiącego stróża – wybrzmiało w materiale, w którym puszczono nagranie z okresu, gdy Tusk był prezesem Rady Ministrów. – Gdyby rząd miał guziki i na jednym byłoby napisane niskie ceny, a na drugim wysokie ceny, to bym nic nie robił tylko naciskał guzik z napisem niskie ceny. Ale takich guzików nie ma – mówił w tamtym okresie Tusk.
Źródło: se.pl