Stołeczni policjanci próbowali zatrzymać mężczyznę, który oddał w ich kierunku strzały. Interwencja skończyła się tragicznie. – Mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo – mówi w rozmowie z Interią Irmina Sulich, rzeczniczka komendy na Targówku.
Policyjna obława na Targówku – padły strzały /Piotr Molecki /East News
Policjanci w czwartek po południu otrzymali informację, że przy ul. Lewinowskiej na warszawskim Targówku przebywa poszukiwany mężczyzna.
– Funkcjonariusze udali się pod wskazany adres. Kiedy zorientował się o tym poszukiwany, wyszedł w ich kierunku i oddał strzały z broni – mówi w rozmowie z Interią Irmina Sulich, rzeczniczka komendy na Targówku. – Na szczęście nikomu nic się nie stało – dodaje.
Później znaleziono ciało poszukiwanego. – Mężczyzna prawdopodobnie popełnił samobójstwo – przekazuje rzeczniczka.
Pod wskazany adres przyjechali antyterroryści oraz negocjatorzy policyjni.
Obecnie na miejscu przebywa również prokurator, który nadzoruje wszystkie czynności.
Źródło: interia.pl