Wałęsa nie wytrzymał. Ma dość! Miarka się przebrała. Były prezydent UJAWNIA: To jest mój prawdziwy życiorys

Lech Wałęsa ostatnio zaczął rozliczać się z przeszłością. Publikuje kolejnej wpisy i nagrania, w których porusza najpoważniejsze sprawy. Były prezydent powiedział: dość. Najwyraźniej uznał, że miarka się przebrała. Dlatego też umieścił wpis, który skomentował krótko: To jest mój prawdziwy życiorys.

Lech Wałęsa ostatnio jest jeszcze bardziej aktywny w mediach społecznościowych, niż dotychczas. Wyciąga stare nagrania, wygrzebuje dawne artykuły i wypowiedzi na swój temat. Wszystko to musi go kosztować wiele, bo najwyraźniej doszło do tego, że były prezydent postanowił powiedzieć „stop”. To nie wszystko, bo legendarny lider Solidarności i noblista, który jest jednym z najbardziej znanych Polaków, zdecydował, że opublikuje swój życiorys. Punkt po punkcie, by wszystko było jasne i klarowne. Lech Wałęsa tak napisał na Faceobooku: – Od urodzenia 1943 r do 15 roku życie 1958 r mieszkałem w Popowie powiat Lipno z rodzinę. Wioska liczyła około 20 rodzin Zabudowania tych rodzin były średnio 800 metrów w odległości od siebie. W tej wiosce i sąsiednich nie stosowano ogrodzeń płotów ze sztachetami. Do szkoły podstawowej uczęszczałem do Chalina około 2500 metrów. Wszystkie klasy zaliczyłem po jednym podejściu. Do kościoła było około 4500 metrów. W tym czasie nie miałem żadnych problemów, ani niebyło ze mną żadnych problemów. Nikomu nic nie ukradłem, ani mnie nikt nic nie ukradł. Na nikogo ręki nie podniosłem i nikt na mnie nie podniósł. Nie zapłaciłem żadnego mandatu, kolegium nie byłem nigdy w sądzie ani na posterunku milicji, nie byłem też na żadnym przesłuchaniu milicyjnym – opisał były prezydent.

Dalej dodał kilka słów o swoim rodzeństwie: – Do 1958 r moja najstarsza siostra Izabela mój najstarszy brat Edward i starszy brat Stanisław mamy podobne życiorysy i podobnie bezproblemowi. Po kolei każdy z naszej czwórki kończył podstawówkę wyszukiwał wcześniej szkołę z internatem i opuszczał na stałe rodzinną miejscowość. O młodszych nie pisze bo już mnie tam nie było, nie słyszałem by byli inni od nas starszych, Moi rodzice byli bardzo wspaniali i w tej biedzie wszystkim dzieciom pomogli skończyć szkoły ponad podstawowe i usamodzielnić się. Nie znam w całej okolicy by była taka rodzina że wszystkie dzieci pokończyły szkoły ponadpodstawowe.

Następnie Wałęsa opisał, jak uczył się w szkole średniej i co robił po wyjściu z wojska: – Po odbyciu służby wojskowej 1965 r powrót do pracy w Fili POM w miejscowości Lenie Wielkie. W 1967 r wyjazd do Gdyni zatrzymanie w przypadkowe w Gdańsku, które trwa do dziś. Cały wpis dotyczący swojego życia Wałęsa nazwał „To jest mój prawdziwy życiorys”.

Źródło: se.pl