Lech Wałęsa zachorował na COVID-19, o czym poinformował na swoim Facebooku. Jak sugeruje jego wypis, zakażenie było dla niego zaskoczeniem, gdyż jest zaszczepiony trzema dawkami szczepionki. Wałęsa opisał też objawy choroby, nie są one lekkie. W rozmowie z Faktem zakażenie koronawirusem u byłego prezydenta Polski potwierdził dyrektor jego biura Marek Kaczmar.
– Lech Wałęsa jest zarażony koronawirusem, nie jest w najlepszym stanie, bardzo źle się czuje, ale miejmy nadzieje, że wszystko będzie dobrze – powiedział Faktowi Marek Kaczmar, dyrektora biura prezydenta Lecha Wałęsy. – Jest trzy razy szczepiony, może ten Omikron tak bardzo go nie rozłoży.
Lech Wałęsa ma COVID-19. Dyrektor jego biura potwierdza
– Widzieliśmy się jeszcze dziś rano (w piątek, 21 stycznia – przyp. red.) przez parę godzin. Rano szef miał test robiony w szpitalu Marynarki Wojennej, wczoraj wieczorem miał test robiony apteczny, a dziś na zasadzie takiej, żeby potwierdzić, test profesjonalny. Jest w domu u siebie, odpoczywa, będziemy wieczorem w kontakcie telefonicznym.
Dyrektor biura Marek Kaczmar prawdopodobnie również jest zakażony. Niestety, nie wie, co z żoną prezydenta Wałęsy, Danutą, nie posiada informacji, czy ona również jest zakażona.
Dr Fiałek radzi
Nie mogę uwierzyć!!!! 1. 3 razy zaszczepiony 2. pobrane 3 wymazy. Jestem zainfekowany. A. ból głowy B. Nie mogę rozgrzać ciała. C. Odczuwam odrywanie ciała od kości. Nie mogę nic poradzić, nie czuję własnego ciała
– napisał Lech Wałęsa.
Wpis byłego prezydenta skomentował lekarz, dr Bartosz Fiałek. „Szanowny Panie Prezydencie, szczepionki przeciw COVID-19 (a już szczególnie przyjęcie cyklu podstawowego wspartego dawką przypominającą) świetnie chronią przed ciężkimi powikłaniami choroby, jak hospitalizacja tudzież zgon” – napisał.
„W przypadku opisywanych przez Pana objawów wydaje się, że na tę chwilę należy zastosować standardowe leczenie, jak w infekcjach wirusowych dróg oddechowych: leki przeciwbólowe/przeciwgorączkowe, odpoczynek, picie dużej ilości płynów oraz częste wietrzenie pomieszczenia” – doradzał dr Fiałek.
Źródło: fakt.pl
