Nie żyje Polak, który walczył w Międzynarodowym Legionie Obrony Ukrainy – podaje Onet. Według dziennikarza portalu mężczyzna zginął od odłamków podczas ostrzału artyleryjskiego.
Ochotnik z Polski miał zginąć w Donbasie. Jak podaje Onet, powołując się na przebywających tam Polaków, sytuacja w regionie jest wyjątkowo trudna. „Bywa, że żołnierze nawet przez kilka dni nie są w stanie wyjść z okopów” – opisuje portal.
Jak informuje dziennikarz Marcin Wyrwał, polski ochotnik zginął od odłamków podczas ostrzału artyleryjskiego.
Nie żyje polski ochotnik walczący w międzynarodowym legionie obrony Ukrainy w wojnie z Rosją. Zginął od odłamków podczas ostrzału artyleryjskiego.
R.I.P.
🇵🇱🇺🇦— Marcin Wyrwał (@Wyrwal) July 21, 2022
Zapytaliśmy o te doniesienia w MSZ. Resort skierował nas do Ministerstwa Obrony Narodowej. Czekamy na odpowiedź drogą mailową.
Międzynarodowy Legion Obrony Ukrainy
Międzynarodowy Legion Obrony Ukrainy został powołany tuż po rosyjskiego agresji na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się w niedzielę 27 lutego do wszystkich obywateli obcych państw o wstąpienie w szeregi legionu cudzoziemskiego. Jak mówił, zaprasza wszystkich tych, którzy chcą „przyłączyć się do oporu wobec rosyjskiego okupanta i obrony bezpieczeństwa światowego”.
IAR wskazywał w czerwcu, że w Legionie, ale też innych formacjach cudzoziemskich w Ukrainie, może według niektórych ocen służyć ponad 20 tysięcy ochotników. Są to jednak nieoficjalne i szacunkowe dane. Dużą grupą cudzoziemców są Gruzini, ale też Czeczeni występujący przeciw prorosyjskim władzom swojej ojczyzny. Odrębny pułk im. Konstantego Kalinowskiego stworzyli też Białorusini. Służą w nim pod historyczną biało-czerwono-białą flagą i herbem Pogoń. W samym Legionie jest wielu Amerykanów i Brytyjczyków, ale też Polaków i Kanadyjczyków oraz przedstawicieli krajów bałtyckich.
Źródło: gazeta.pl