Ślub miał się niebawem rozpocząć, gdy panna młoda niespodziewanie otrzymała tajemniczą paczkę. Po jej otwarciu, kobieta nie mogła przestać płakać. Okazało się, że była w niej wiadomość z zaświatów.
Ślub był zaplanowany na długo przed jego rozpoczęciem. Przyszła panna młoda zorganizowała ceremonię tak, by jej rodzina i przyjaciele na zawsze zapamiętali to wydarzenie. Chociaż wszystko było zapięte na ostatni guzik, na chwilę przed rozpoczęciem ślubu, wydarzyło się coś nieoczekiwanego.
Niesamowity ślub na którym nie będzie jej mamy
Kaylee i Taylor poznali się, gdy mama dziewczyny zaczęła chorować. Pomimo walki z nowotworem piersi, kobieta odeszła w wieku 55 lat. Nie zdążyła zobaczyć, jak jej ukochana córka zakochuje się w młodym mężczyźnie. Wiedziała jednak, że chłopak jest dobrym kandydatem na męża i powiedziała córce, że ma jej błogosławieństwo.
– Moja mama umarła w tak młodym wieku, że ciężko było mi się pogodzić z tym, że nie zobaczy, jak kończę szkołę, biorę ślub, zdobywam pierwszą poważną pracą czy nie pozna moich dzieci – powiedziała Kaylee.
Do zaręczyn pary doszło już po śmierci mamy. Kaylee chociaż bez mamy przy boku cieszyła się na nadchodzący ślub z mężczyzną, który był dla niej ogromnym wsparciem w ciężkich chwilach.
Do ślubu zostało parę chwil
Najbliższa przyjaciółka zmarłej mamy na chwilę przed rozpoczęciem ceremonii, odwiedziła pannę młodą. Zgodnie z życzeniem jej matki, postanowiła podarować dziewczynie tajemniczy prezent. Kaylee pomimo tego, że miała już wychodzić do kościoła, otworzyła pakunek.
Gdy zajrzała do pudełka jej oczom ukazał się tak niesamowity prezent, że dziewczyna natychmiast zalała się łzami. W środku był szlafrok, który przyjaciółka zmarłej uszyła z sukni ślubnej jej mamy. Panna młoda nie mogła dojść do siebie, gdy zobaczyła piękny podarunek. Czuła, że zmarła matka jest przy niej i ją wspiera w tym niezwykle ważnym dniu.
Źródło: pikio.pl