Wiadomości

Ujawniono wykaz lotów Donalda Tuska. Prawie 600 podróży

Donald Tusk mógł spodziewać się tego, że afera samolotowa dotknie także jego. Opublikowano pełny wykaz jego lotów. Okazuje się, że były premier odbył niemal 600 podróży lotniczych.

Donald Tusk mógł być niemal pewny, że politycy rządzący obecnie w Polsce zgodzą się na ujawnienie informacji na temat lotów rządowymi maszynami, jednak będzie im jednocześnie zależało na tym, by ujawnić wszystkie dokumenty związane z przedstawicielami Platformy Obywatelskiej. Kolejne informacje ukazują się z dnia na dzień.

Co ciekawe, przy okazji ujawniania dokumentów dotyczących Ewy Kopacz Prawo i Sprawiedliwość zaliczyło niemałą wpadkę, bo okazało się, że była minister zdrowia i premier podróżowała znacznie mniej od Beaty Szydło i zaliczyła trzy razy mniej przelotów rządowymi maszynami od swojej następczyni. Wiadomości dotyczące Donalda Tuska są jednak znacznie bardziej interesujące.

Donald Tusk może mieć problemy

Dziś na oficjalnej stronie Kancelarii Premiera ujawniono listę przelotów Donalda Tuska z czasów jego pracy na stanowisku premiera. W ostatnim czasie regularnie pojawiają się nowe informacje na temat podróży najważniejszych polityków w państwie, zwłaszcza byłych prezesów Rady Ministrów. Stało się jasne, że PiS najbardziej zainteresuje się właśnie byłym liderem PO.

Dowiedzieliśmy się, że Donald Tusk podróżował rządowymi samolotami aż 573 razy przez siedem lat swojej kadencji na stanowisku premiera. Liczba ta wywołała ogromne poruszenie wśród przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości, a także w internecie.

Donald Tusk pod lupą pracowników Kancelarii Premiera

Okazuje się jednak, że zwolennicy partii rządzącej mylą się. Wiele wskazuje na to, że wobec aktualnych wyliczeń będzie można jasno stwierdzić, że średnia lotów na miesiąc Donalda Tuska jest niższa zarówno od średnich Beaty Szydło, jak i Mateusza Morawieckiego.

Wciąż czekamy na kompletne dane w tej sprawie, lecz wiele wskazuje na to, że radość polityków PiS z racji tak wysokiej liczby lotów byłego premiera jest przedwczesna. Jego kadencja była przecież znacznie dłuższa od czasu pracy Beaty Szydło oraz Mateusza Morawieckiego.

Źródło: pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close