Mięso, które znajduje się w wielu polskich marketach, zatrute jest toksyczną, rakotwórczą substancją. Teraz ujawniono porażającą prawdę, wszyscy jedliśmy szkodliwe produkty.
Mięso trafiające na polski rynek pochodzi od chorych zwierząt. Tę porażającą tezę udowodnił niezależny aktywista, który zdecydował się na potwierdzenie swoich informacji poprzez badania. Wiele osób mogło się zatruć.
Mięso w polskich marketach skażone rakotwórczą substancją
Marcin Bustowski nagrał ostatnio na swoim kanale film, w którym potwierdził swoje przypuszczenia na temat mięsa w polskich marketach. Okazuje się, że były one skażone glisofatem, rakotwórczym fosforianem. Tej samej substancji używa się do środków chwastobójczych, ze względu na to, że może powodować wymieranie roślin.
Okazuje się, że ta substancja znajduje się w mięsie. Marcin Bustowski poprosił pracowników niemieckiego producenta spożywczego o wysłanie próbek moczu trzech świń hodowlanych, które miały po uboju trafić w postaci produktów spożywczych na półki polskich sklepów. Niestety, wyniki są przerażające, w moczu świń znajduje się rakotwórczy glifosfat.
Petycja o powstrzymanie trucia Polaków, sanepid nie ma odpowiednich procedur
– Żądamy wprowadzenia całkowitego zakazu importu soi i rzepaku GMO skażonych Glifosatem, na teren Rzeczpospolitej Polskiej oraz wprowadzenia zakazu sprzedaży preparatów zawierających rakotwórczy Glifosat (Roundap itp.) na terenie Rzeczpospolitej Polskiej – napisano w petycji, która ma wycofać szkodliwe produkty z polskiego rynku.
Jak poinformował Marcin Bustowski, w Polsce przepisy nie regulują obecności glisofatu w żywności. Nie jest to badane przez sanepid, nie ma procedury, która ma to sprawdzać. Jednocześnie weterynarze twierdzą, że tej substancji nie ma w paszach, musi być ona więc „wstrzykiwana” zwierzętom. Petycja dostępna jest pod tym linkiem.
Źródło: pikio.pl