Wiadomości

Tuż po ślubie zrozumiał, że popełnił błąd. Nigdy nie zapomni, co wtedy usłyszał od ojca

Małżeństwo to bardzo odpowiedzialna decyzja dwojga ludzi. Jest to przysięga składana na zawsze, dlatego myśl o niej budzi tak wiele pytań i wątpliwości. Pewien mężczyzna również zmagał się z trudnymi myślami przed ślubem. Słusznie, bo po ślubie okazało się, że popełnił błąd. Postanowił porozmawiać z ojcem, od którego dostał ważną radę. Nie zapomni jej do końca życia.

Świeżo upieczony mąż długo zmagał się ze swoimi myślami, zastanawiał się nad szczęściem i odpowiedzialnością oraz wieloma innymi aspektami, jakie niesie za sobą małżeństwo. Po rozmowie z tatą zdał sobie sprawę, że sukcesem takich rozmyślań jest mądrze zadane pytanie. Ojciec uświadomił mu, że jego sposób myślenia jest błędny.

Małżeństwo nie było dla niego?

To, co mężczyzna usłyszał od ojca, było dla niego bardzo ważne. Podzielił się historią na swoim blogu. Syn postanowił poradzić się taty, bo dręczyły go myśli o przyszłość. Zaczął żałować swojej decyzji i ślubu. Myślał o tym, czy jego wybranka go uszczęśliwi, czy życie z nią jest na pewno tym, czego pragnie i czy jego żona, z którą przyjaźnił się już wiele lat będzie dla niego nadal najbliższym człowiekiem na świecie.

Ojciec pokiwał głową nad rozważaniami syna i powiedział mu słowa, które zaważyły na jego uczuciach. Tata stwierdził, że małżeństwo absolutnie nie jest dla jego syna, bo ten zastanawia się tylko nad swoim szczęściem. A istota sakramentalnego tak tkwi w myśleniu tylko o swojej drugiej połowie, o tym, czy to my potrafimy ją uszczęśliwić i szczerze kochać!

Rada ojca zmieniła jego podejście

Mężczyzna nie miał już żadnych wątpliwości, że jego żona jest na pewno tą na całe życie. Zrozumiał, że gdy zapytał siebie o jej szczęście, zapragnął ze wszystkich sił jej je zapewnić. A więc zgodnie z tym co mówił ojciec, przestał myśleć o sobie, a skupił się na swojej rodzinie.

Mąż po półtorarocznym do tej pory stażu małżeńskim przyznaje, że gdy zapominał o radach ojca, stawał się bardzo egoistyczny i wtedy psuł swoje małżeństwo. Na szczęście jego żona potrafiła to przeczekać. W swoim wpisie na blogu mężczyzna mówi do wszystkich bez względu na to czy są z kimś, czy jeszcze sami, że małżeństwo, czy też relacja nie są dla Ciebie. Są przede wszystkim dla Twojej drugiej połówki.

Źródło: lelum.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close