Od pewnego czasu pojawiają się pytania na temat tego, kto powinien stanąć do walki z Andrzejem Dudą o prezydencki fotel. Opozycja potrzebuje silnego kandydata, bo wiadomo, że urzędujący prezydent ma zawsze przewagę. Czy w walce z Dudą może stanąć Tusk? Podobno były premier już wszystko sprawdził. Wnioski są jasne.
Donald Tusk w grudniu kończy swoją kadencję na stanowisku przewodniczącego Rady Europejskiej. To oznacza, że nie wykluczone, iż może w przyszłym roku stanąć do walki o prezydenturę. Jak podaje WP.pl Donald Tusk już sprawdził, czy ma szansę na starcie z Andrzejem Dudą. Co mu wyszło? – Badania prezydenckie pokazują, że Donald ma zbyt duży elektorat negatywny, a to jeden z najistotniejszych czynników w tych wyborach – powiedział portalowi człowiek znający Donalda Tuska. O tym, kto może powalczyć z obecnym prezydentem w przyszłorocznych wyborach został też zapytany w najnowszy wywiadzie dla „Do Rzeczy” szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. – Moim zdaniem Donald Tusk nie zaryzykuje starcia z Andrzejem Dudą. Dworczyk dodał, że zamiast Tusk zamiast być niezależnym unijnym urzędnikiem angażował się w politykę wewnątrzkrajową po jednej ze stron; – Gdyby to jego zaangażowanie było jeszcze owocne, mógłby rozważać powrót. Jednak każda z interwencji Donalda Tuska w sytuację polityczną w Polsce kończy się raczej spadkiem niz wzrostem poparcia dla opozycji – ocenił szef KPRM.
Źródło: se.pl