Wiadomości

Tusk nie stawi się na przesłuchanie przed komisją. Znamy powód

Donald Tusk nie przyjedzie na kolejne przesłuchanie w sprawie VAT. Ostatnia wizyta byłego premiera przed komisją zamieniła się w polityczne show. Przesłuchujący go politycy PiS starali się zadać podchwytliwe pytania, a Tusk odpowiadał ripostami. Teraz znany już jest powód, dlaczego nie pojawi się po znowu w Polsce.

Donald Tusk był już przesłuchiwany przez komisję do spraw VAT 17 czerwca. Teraz został zaproszony na ponowną wizytę, jednak tym razem nie będziemy świadkami kolejnej słownej szermierki między byłym premierem a przewodniczącym komisji, Marcinem Horałą z PiS. Tusk nie pojawi się w Warszawie i wiemy już, dlaczego podjęto taką decyzję.

Donald Tusk nie dotrze na przesłuchanie. Jest zajęty

Komisja do spraw VAT ma zbadać działania rządu PO-PSL w latach 2007-15 związanych z zapewnieniem wpływów pochodzących z VAT do budżetu państwa. Sprawdzane są nieprawidłowości w tym zakresie. Tusk, jako premier tamtego rządu, jest więc dla komisji jednym z ważniejszych świadków.

Przewodniczący Rady Europejskiej miał stawić się na przesłuchanie w celu złożenia kolejnych zeznań 16 lipca. Wiadomo jednak już, że w Sejmie tego dnia się nie stawi. Usprawiedliwienie złożył w jego imieniu mecenas Roman Giertych i odniósł się też do tej sprawy w mediach społecznościowych – okazuje się, że komisja była informowana o tym, że wybrany termin jest dla Tuska niedogodny.

– W imieniu PDT złożyłem wniosek o usprawiedliwienie jego jutrzejszej nieobecności na posiedzeniu Komisji ds. VAT, gdzie miało się odbyć dokończenie przesłuchania świadka. Tak jak już przed ostatnim przesłuchaniem sygnalizowałem Komisji w końcówce kadencji PDT jest b. zajęty – napisał Giertych na swoim profilu na Twittera.

Poprzednie przesłuchanie było politycznym show

Poprzednie przesłuchanie trwało cztery godziny i zamieniło się w prawdziwą utarczkę słowną między Tuskiem, a przesłuchującymi go politykami, głównie przewodniczącym Marcinem Horałą z Prawa i Sprawiedliwości. Były premier nie szczędził złośliwości i ciętych ripost. Powiedział wprost, że uważa przesłuchania za polityczny teatr i nagonkę. Nazwał komisję elementem walki z opozycją.

Tusk mówił w czerwcu, że problem z wyłudzeniami VAT rzeczywiście występował, ale tak samo jest teraz.

– Tylko ja bym w życiu nie wpadł na pomysł, aby w związku z tym wywnioskować tezę, że premier Mateusz Morawiecki i prezes Jarosław Kaczyński zajmują się grabieżą i okradają Polaków z miliardów złotych. Natomiast wielokrotnie słyszałem tego typu epitety pod adresem moim, czy mojego rządu – tłumaczył przewodniczący Rady Europejskiej.

Nie wiadomo jeszcze, czy ustalona zostanie nowa data przesłuchania.

Źródło:pikio.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close