Notowania Konfederacji rosną, co jest sporym zmartwieniem dla pozostałych partii opozycyjnych. Jak informują dziennikarze Onetu, najwięcej powodów do niepokoju ma Donald Tusk. Platforma Obywatelska zleciła specjalne badanie, aby określić skalę problemów.
Rosnące notowania Konfederacji wywołały zaniepokojenie wśród polityków Koalicji Obywatelskiej. Nie dość, że ugrupowanie zabiera głosy właśnie KO, to na dodatek wzrost poparcia dla niego zmniejsza prawdopodobieństwo przejęcia władzy jesienią przez tę część opozycji, która wyklucza porozumienie z PiS.
Tusk zlecił specjalne badanie
Wprawdzie politycy Konfederacji odżegnują się od scenariusza zawarcia koalicji z PiS, ale przy Wiejskiej, gdzie znajduje się siedziba Platformy Obywatelskiej, przeważa pogląd, że to tylko przedwyborcza taktyka.
– Mentzen jest biznesmenem. Dogada się z Kaczyńskim za odpowiednią cenę. Inna sprawa, że ta cena na pewno nie będzie niska – mówi jeden z polityków KO, cytowany przez Onet.
Jak podaje Onet, sztabowcy największej partii opozycyjnej po serii korzystnych dla Konfederacji sondaży postanowili zamówić własne badanie. Jego wyniki potwierdziły, że sytuacja opozycji stała się trudna. O ile notowania PiS właściwie się nie zmieniły, o tyle poparcie dla KO spadło o ok. 1,5 pkt proc.
Tusk ma problem. Jedna partia go podgryza!
To nie wywołuje paniki w partii Donalda Tuska, bo to różnica w granicach błędu statystycznego. Niepokojące jest co innego. Aż 13 proc. pytanych zadeklarowało oddanie głosu na Konfederację.
Jak podaje Onet, analiza przepływu wyborców pozwoliła na wniosek, iż partia Bosaka, Mentzena i Brauna zabiera po trochu wszystkim partiom opozycyjnym, oprócz Lewicy. Na rzecz Konfederacji tracą przede wszystkim KO i Polska 2050 Szymona Hołowni. Tusk zastanawia się więc, jak zneutralizować ten problem.
Źródło: fakt.pl